Czas oczekiwania na review

[canion1]

a zeszłym bylo przez moment 182 tys. ale pamiętajmy że wiekszość stockerów wytoczy działa z początkiem września. biorąc pod uwgę ze całe wakacje gromadzili amunicję.

znam kilku kolegów którzy mają przygotowne po parę tysięcy zdjeć do uploadu, rekordzista ma przygotowaną paczkę 21 tys. ja już takich ilości nie ogarniam jak wyprodukować. tym bardziej że widziałem zajawkę i nie są to tzw gnioty. to dobry stockowy materiał. fakt, dośc długie sety sporo podobnych kadrów, ale mimo wszystko, czapki z głow.. no ale kto sieje ten zbiera plony.

tak czy siak już pora aby Shutterstock wprowadził jakieś limity uploadu. niech bedą uzależnione od poziomu sprzedaży czy jakiegoś innego parametru. albo np upload 100 zdjęć/miesiąc bezpłatnie ale za kolejne uploady bylaby już oplata. .

[kreatorex]

Opłatą zdecydowanie mówię nie

[canion1]

dobrze że jako jedyny jesteś przeciw. Głosowanie uważam za zakończone a projekt zgłaszam do supportu.

[Wuja]

znam kilku kolegów którzy mają przygotowne po parę tysięcy zdjeć do uploadu, rekordzista ma przygotowaną paczkę 21 tys. ja już takich ilości nie ogarniam jak wyprodukować. .

To są już firmy skupiające kilku/kilkunastu albo więcej pracowników. Pociąg się rozpędza coraz bardziej...

[kreatorex]

Zresztą my już płacimy w postaci prowizji od sprzedaży, sensowniejsze byłoby kasowanie niesprzedanych fot np. po dwóch latach..

[Nightman]

obecnie ilość przyjmowanych podchodzi pod 200 tys tyg ! przy "sprawnie" dzialającym silniku indeksacji zadna fota nie ma szans zaczepić sie w popular przy takiej lawinie zdjęć bo ile powisi na pierwszych stronach? godzinę? pewnie i to nie. Myśłe że we wrześnu lekko zostanie pobita granica 200 tys. Koniec już blisko.

Czy ja dobrze Ciebie odczytuję ?!? Że "Twój wagon" zwalnia ???

[canion1]

ten na ktorym jechalem strasznie sie wlecze. Przsiadam sie na nieco szybszy,

[Nightman]

I to jest panaceum na te 200 tysia

[yanuz]

Może mały grosik ze strony weterana fotografii. Bo chyba mogę się za takiego uważać po czterdziestu latach życia z takowej. Zdarzyło się że byłem w wojsku - regularnym co dzisiaj rzadko się zdarza i mieliśmy ćwiczenia z bronią taką prawdziwą z ostrymi nabojami. Było coś takiego co nazywało się Pepesza z takim okrągłym magazynkiem - więc to strzelało niesamowite ilości pocisków ale po około pół minuty ognia te pociski można było łapać w czapkę - dosłownie... Natomiast Kałach to był wynalazek, strzelał wolniej ale z dwustu metrów przestrzeliwał szynę kolejową, niesamowita celność jak na taką masową produkcję itd. itd. Nic dziwnego że ta konstrukcja i sposób działania jest do dzisiaj nie do pobicia. Tak że może trochę wolniej a celniej i z lepszym skupieniem a przede wszystkim trafniej...
Czego Wszystkim Stockerom serdecznie życzę!

[canion1]

wśród żołnierzy zawsze sie znajdzie miejsce na snajpera. aczkolwiek nie kazdy żolnierz snajperem być może.