Już kupiłeś ale napiszę, może innym się przyda:
Fastpack 250:
- przejechane kilkaset km po mieście
- kilka dwudniowych wycieczek rowerowych nawet ze spaniem pod chmurką
- przećwiczone jeżdżenie ze statywem ok 1kg(biedny) w bocznej kieszonce z siateczki + mocowanie paskiem do rączki
- kilkadziesiąt km pieszych po górach
- boczna kieszeń bardzo wygodna, ale jest coś jeszcze wygodniejszego(patrz niżej)
- klockowaty kształt, na rowerze w cięższym górskim terenie trochę majta na boki(mimo że jest pasek biodrowy)
- nie da się używać aparatu podczas jazdy wyjmując/chowając
- wszystkie ścianki wewnętrzne zabierają sporo miejsca i zostaje go mało na inne rzeczy
- podsumowując plecaka używam głównie na wyjazdy samochodowe, żeby zmieścić większość gratów w jednym miejscu, czasem z laptopem
- ogólnie polecam, ale teraz coraz rzadziej używam na rzecz...
Outback 200:
- używam prawie codziennie na rowerze, z jedną boczną tubą, czasem nawet bez aparatu w środku
- nie pocą się plecy, bo nie jest na plecach - idealne rozwiązanie w ciepłe dni w mieście
- przejechane kilkaset km rowerem i paręset po górach pieszo
- da się zamocować lekki statyw w miejscu jednej tuby - lekka jazda w mieście
- bez jednej dodatkowej tuby można zamocować kurtkę itp
- bardzo łatwe wyciąganie/chowanie sprzętu jedną ręką, nawet bez patrzenia - np na rowerze w trakcie jazdy:
- można mieć jednocześnie plecak, który pomieści graty wycieczkowe - lepsze rozwiązanie niż z fastpackiem 250:
- można używać jednocześnie z dużym 60L plecakiem, sprawdzone na 2 tyg wyprawie - zestaw 20kg na plecach, a aparat dostępny w 2 sek.
- chyba najszybszy dostęp do sprzętu na rowerze
- polecam bardzo, na rower przydałyby się jakieś dodatkowe paski stabilizujące.
Po co tyle fot? Żeby pokazać, że się da z tym czy z tamtym, ruszyć się trzeba nie marudzić