Liczba postów: 65
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
0
Miejscowość: Warszawa
Jak w temacie. Na początek fotografia studyjna.
O ile mnie pamięć nie myli, pierwsze zdjęcie w życiu zrobiłem za Gomułki, ale z tego nie wynika, że coś umiem. Czytam forum i co znajdę w sieci, kupiłem "Światło w fotografii" (rewelacja, nawet jeśli fizyka oczywista), usiłuję robić jakieś zdjęcia adaptując pokój na studio, ale co i rusz grzęznę - przypuszczam, że moje kłopoty wynikają z niewiedzy. Chwilowo mam więcej czasu niż pieniędzy, więc sprzętu nie dokupię, ale w siebie mogę trochę zainwestować.
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2010
Reputacja:
1
Miejscowość: Piaseczno
Byłem na 4 kursach stamtąd.
Polecam, szczególnie z Panią Aldoną Karczmarzyk.
Liczba postów: 1 210
Liczba wątków: 21
Dołączył: Mar 2009
Reputacja:
8
Miejscowość: Warszawa
2011-11-03, 09:25:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-11-03, 09:31:07 {2} przez canion.)
z punktu widzenia stocków i zmiany work flow widzę trzy rozwiązania. Błyskotliwi, White Alice i Andrey Razumowski. Wszystkie ww warsztaty zawierają adekwatną do ceny porcję kreatywności oraz jej okiełznania podczas postprocesu czyli PSa. Dają mocne podstawy aby wybić sie ponad przeciętność. Oczywiście, Jest jeszcze kilka warsztatów które nauczą Cie poprawnej pracy ze światłem i pracy studyjnej , ale to dziś już o wiele za mało na stocki, bo tych co potrafią zrobić poprawne technicznie zdjęcie przybywa w tempie kilkuset miesiecznie i bycie w tej szarej masie poprawnych zbiorów pikseli jest pozbawione sensu.
Należy unikać warsztatów po 200-300 zł bo tylko szkodzą kreatywnoiści produkując rzesze poprawnych niedzielnych pstrykaczy nudnych aż do bólu . nie kieruj sie ceną. kieruj sie wysokimi wymaganiami . i Pamiętaj. nie myśl jak oszczędzać - myśl jak wiecej zarabiać aby oszczedzać nie było potrzeby..
Oczywiście powyższe tyczy sie fotografii stockowej i tylko poprzez taką należy rozumieć moją wypowiedż. jeśłi powyższe pytanie zadasz na innym forum z pewnością uzyskasz długi spis warsztatów, które kompletnie nic nie wniosą do Twojej kariery stockera.