Liczba postów: 93
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
2008-01-17, 13:19:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-01-17, 13:20:11 {2} przez Damian.)
Wysłałem fotkę na SX, na zdjęciu jest człowiek wchodzący po drabinie w otoczeniu, ogólnie biorąc przemysłowym. Osoba jest odwrócona plecami i nie widać jej nawet kawałka twarzy. A oni chcą model release. Czy jest coś o czym nie wiem. Miał ktoś już taką sytuację?
Dodam że na innych "Stockach" nie było problemów.
P.S. Można pisać do SX w j. polskim?
Ten błąd "GENERATING" u mnie też występuje.
Liczba postów: 353
Liczba wątków: 57
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
4
Miejscowość: Poland
na forum SX - po polsku - są wyjasnienia w tej sprawie
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 7
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
0
to nie ma znaczenia, czy można rozpoznać czy nie
SX zaostrzył wymagania i w tej chwili jeżeli widać postać na zdjęciu, choćby nawet były to jego "cztery litery" z jakimś oryginalnym pryszczem to trzeba Model Release.
Na szczęście nie we wszystkich agencjach są takie wymagania...
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
4
Miejscowość: Łowicz/Łódź
2008-01-17, 17:53:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-01-17, 17:54:58 {2} przez monster666.)
Mogę jeszcze zrozumieć, że na IS nie przyjmują mi fotki z inscenizacji bitwy gdzie widać twarze na trzecim planie (widać ledwo bo są bardzo rozmyte), ale to o tej dupie i pryszczu to już przesada...
Czyli co? Sfotografuje swojego kciuka i muszę im MR wysyłać???
To już dla mnie wystarczający powód żeby nie interesować się tym stockiem.
Liczba postów: 74
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2008
Reputacja:
4
Faktycznie, od czasu gdy SXP zostało wykupione przez korporację Jupiterimages musieliśmy zaostrzyć wymogi zwązane z Model Release (chodzi o dostosowanie naszych wymogów do innych serwisów należących do JI). MR jest potrzebne zawsze tam, gdzie jest widoczna postać ludzka, którą można zidentyfikować (niestety, dotyczy to również ujęć postaci "od tyłu".) Dodatkowo MR wymagamy dla postaci w mundurach, rozpoznawalnych uniformach, z cechami charakterystycznymi. Pryszcza na tyłku nie będziemy się czepiać, ale taki np. tatuaż na ramieniu w pewnym stopniu już identyfikuje osobę. Dołączenie wypełnionego MR trwa kilka sekund, a dzięki temu będziecie mogli spać spokojnie, bo nikt Was nie pozwie za bezprawne wykorzystanie wiserunku. Do zdjęć przedstawiających częsci ciała nie potrzeba MR (ale znów - chyba, że jest to np. tatuaż).