2008-01-03, 20:37:49
Wg. informacji jakie uzyskałam płaci się za realne pieniądze, czyli wpływy na konto. Zaliczka - po prostu wpłacasz na konto Twojego US wyliczoną kwotę, podając swoje dane i NIP. I tyle.
Rozliczenia podatkowe - stocki
|
2008-01-03, 20:37:49
Wg. informacji jakie uzyskałam płaci się za realne pieniądze, czyli wpływy na konto. Zaliczka - po prostu wpłacasz na konto Twojego US wyliczoną kwotę, podając swoje dane i NIP. I tyle.
2008-01-03, 20:41:31
Gwoli scislosci na konto w banku, a nie w PayPal ?
2008-01-03, 20:55:19
Na konto w banku. Zaniosłam wydruki przelewów i powiedziałam, że to nie bezpośrednio z agencji, ale za pośrednictwem moneybookers. To samo powiedziałam przez telefon. Jeszcze napiszę do tej Izby Skarbowej, ciekawe co oni odpowiedzą.
2008-01-03, 21:04:31
OK. Dzieki!
2008-01-03, 21:07:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-01-03, 21:08:37 {2} przez fotoaloja.)
Hallgerd napisał(a):Zaliczka - po prostu wpłacasz na konto Twojego US wyliczoną kwotę, podając swoje dane i NIP. I tyle. hm, tylko skąd wziąć tę kwotę zaliczki? US mi ją wyliczy? jeśli tam pójdę i wyjaśnię problem to chyba mi podpowiedzą, najlepiej wydrukuję ten wątek i wezmę ze sobą a może to jest jakaś stała kwota? i wynosi np. 1000zł, którego jeszcze nie zaobiłam
2008-01-03, 21:10:19
A kto Ci zwykłego PITa rozlicza???
Sama liczysz. Od zarobionej kwoty 19%. Ja wcześniej dzielę ją na pół i liczę to 19% od połowy.
2008-01-03, 21:21:18
do tej pory sama wypełniałam pita, ale w/g pewnego schematu z poprzednich lat, nie wpłacałam żadnej zaliczki sama, tylko spisywałam dane z dwóch pitów rocznych i je sumowałam
ale już teraz chyba załapałam o co chodzi, to jest ta zaliczka, którą odprowadza mi każdy zakład pracy (obecnie jeszcze mam dwa miejsca pracy), a z czym miałam na początku problem, jak mi doszła druga praca, bo się okazało, że jakbym nie odprowadzała zaliczki z dwóch, to potem by mi i tak krzyczeli o wpłatę za cały rok i bym dopiero płakała oki, chyba zrozumiałam, dzięki
2008-01-05, 23:01:03
Ja korzystając z tej samej co fotek porady prawnej, swoje rozliczenie z US za rok 2006 dokonałem w nastepujący sposób:
w rocznym rozliczeniu podatkowym w pozycji przychody z praw autorskich wpisałem kwotę wyliczoną na podstawie kursu dolara w dniu zrealizowania czeku, odjąłem 50% kosztów uzyskania przychodu i od pozostałej kwoty zapłaciłem należy podatek. Jak do tej pory US nie wezwał mnie jeszcze na korektę zeznania
2008-01-05, 23:23:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-01-05, 23:27:13 {2} przez fotek.)
arfo napisał(a):Ja korzystając z tej samej co fotek porady prawnej, Tytułem uzupełnienia... pytanie do doradcy podatkowego zawierało dwie cześci: jak to robić na firmę oraz opcjonalnie, czy nie mogłaby tego firmować żona, ale juz jako osoba fizyczna bez działalnosci. Oto dpkładna odpowiedź: Cytat:Istnieje oczywiście możliwość sprzedaży praw również przez Pana małżonkę. Z tytułu tej sprzedaży nie byłaby podatnikiem VAT, gdyż wykonywałaby usługi nieopodatkowane w Polsce. Pozostawałoby zatem jedynie rozliczenie podatku dochodowego – ale tylko w rozliczeniu rocznym, bez żadnych deklaracji i zaliczek w ciągu roku. Art.44 nakłada na podatników obowiązek rozliczania w ciągu roku zaliczek od przychodów uzyskanych z zagranicy, ale nie dotyczy to praw majątkowych, a np. umów zlecenia i o dzieło (w tym przypadku właściwy jest art.44 ust.1a pkt 3 cyt. ustawy). Porada pochodzi z grudnia 2005 roku. W 2007 roku wprowadzono pewne uproszczenia, nie składa sie pewnych deklaracji (PIT-5, PIT-4, itd.) a tylko wpłaca zaliczki. Mozliwe wiec, ze cos sie zmieniło także w cytowanych powyzej przepisach.
Jako długi stażem stockowiec, zarówno tu jak i na innych forach otrzymuję na priva pytania i prośby o porady, jak się rozliczać. Dopiszę więc i tutaj to co wiem
W przypadku osób nie prowadzących fotograficznej działalności gospodarczej, tak jak już pisano, po otrzymaniu kasy w miesiącu n, należy do dnia 20 miesiąca n+1 wyliczyć i wpłacić zaliczkę na podatek do US. Wyjątkiem jest grudzień, za który zaliczkę wyliczamy, ale uwzględniamy ją dopiero w zeznaniu za cały rok (a więc nie płacimy do 20 stycznia, jak niektórzy czasem chcą). Sprawa dyskusyjna, to moment "otrzymania kasy". Ja jestem zdania, że nie jest to, jak uważają niektórzy, dzień dotarcia przelewu na konto bankowe, lecz już otrzymanie wpływu na konto Moneybookers lub PayPal. Gdyby tak nie było, to osoba, która od razu z paypal zapłaci komuś za np. jakiś zakup, nie płaciłaby podatku Poza tym, paypal od prawie roku jest przez prawo unijne traktowany jako bank. Teraz koszty uzyskania: udzielenie licencji na wykorzystanie zdjeć jest przez prawo autorskie traktowane jako jedna z form korzystania z praw autorskich. Skoro tak, to można zastosować 50% koszty uzyskania. Nie polecam jednak akcentowania, że te 50% to z powodu bycia Twórcą" lub "Artystą". Tak się bowiem składa, że działalność twórcza i artystyczna, w ustawie o ZUS jest traktowana na równi z gospodarczą, więc artyści muszą się rejestrować w ZUSie i płacić składki. Jeśli to jedyne źródło dochodu, wtedy komplet składek. Jeśli dodatkowe, np. w przypadku zatrudnionych, tylko składkę zdrowotną. No i jeszcze jeden "drobiazg": Wiele osób, oprócz przychodów ze sprzedaży licencji, ma jeszcze mnie lub więcej z referalsów, a to już pod 50% nie podchodzi, więc należałoby to jakoś rozdzielić Ja na szczęście nie mam tych problemów, bo od wielu lat prowadziłem działalność w innej branży, więc po prostu, z chwilą pojawienia się przychodów stockowych, rozszerzyłem ją o fotografię. Co to powoduje: Ano za moment uzyskania przychodu uznaje się nie otrzymanie środków, lecz to, że staną się należne. Trzeba wystawić fakturę vat (w przypadku vatowców - ja nim akurat jestem), która wygląda ciekawie: nazywa się faktura vat, a sprzedaż na niej wyszczególniona jest z vatem "nie podlega". Prawo unijne (więc także i nasze) bowiem usługi udzielenia licencji, reklamy, tak zwane elektroniczne i parę innych, traktuje jako świadczone w kraju, w którym ma siedzibę nabywca. Tam też powinny być opodatkowane (lub nie) vatem zgodnie z tamtymi przepisami. Poza tym, z ustawy o vat wynika, że w przypadku przychodów zagranicznych zawsze fakturę należy wystawić. W dodatku do potrzeb podatku dochodowego trzeba ją przeliczyć na PLN po kursie NBP z poprzedniego dnia roboczego, a do potrzeb ewidencji VAT po kursie z dnia wystawienia. Jak przyjdzie kasa na MB lub Paypal, należy znów przeliczyć po kursie z poprzedniego dnia i zaksięgować różnice kursowe. Korzyść z robienia tego na działalność jest taka, że w koszty można wrzucać wszelkie zakupy poniesione w celu osiągniecia przychodu, a więc sprzęt foto, rekwizyty... I to chyba wszystko co wiem w tym temacie Nie traktujcie jednak powyższego jako porady prawnej - to jedynie wynik lektury ustaw i rozporządzeń, poparty w kilku miejscach konsultacjami w US, co nie znaczy, że wszystko jest ok |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Rozliczenie podatkowe (bez DG, bez etatu) | Interior | 14 | 8 934 |
2015-06-09, 11:25:37 Ostatni post: Interior |