Publikacje zdjęć

[monster666]

Gratuluje wszystkim! Fajnie, że wątek się rozkręcił.

[pixelman]

Bardzo cieszy kiedy można zobaczyć swoje zdjęcie użyte gdzieś w reklamówce gazecie czy banerze.
Na iStockphoto jest zakładka gdzie można zobaczyć swoje zdjęcia użyte w konkretnych projektach.
Oczywiście czasem w projekcie trzeba użyć kilku zdjęć.
Przesyłam linki do projektów gdzie zostały użyte moje fotki.
http://www.istockphoto.com/design_spotli...hp?ID=8678
http://www.istockphoto.com/design_spotli...p?ID=10185
http://www.istockphoto.com/design_spotli...hp?ID=9793
http://www.istockphoto.com/design_spotli...hp?ID=7536
Projektanci używają zdjęć "isolated" jako swoistych "dawców narządów",
potrzebnych do swoich projektów

[monster666]

Powiedzcie mi dlaczego nowe posty w tym wątku nie pojawiają się jak kliknę na "Pokaż nowe posty"? Trochę to głupie, bo temat mógłby się rozwinąć, ale jeśli jest przyklejony to trudno go zauważyć...
Pewnie i tak mało kto zauważy ten post właśnie z tego względu.

Pixel gratuluje udanego wykorzystania Twoich zdjęć, bo tak naprawdę nie przy każdym wykorzystaniu jest się czym chwalić/cieszyć.

[rachwal]

OT : Jak to sie nie pokazuja, ja wlasnie tak tu teraz trafilem ...

// EDIT:
Wlasnie zauwazylem problem z forum, ktory moze miec zwiazek z tym o czym piszesz ... cos jest nie dokonca dobrze z "sesja" :/

[pixelman]

Pixel gratuluje udanego wykorzystania Twoich zdjęć, bo tak naprawdę nie przy każdym wykorzystaniu jest się czym chwalić/cieszyć.

Dziękuje miło mi.

[hombre]

W lutowym numerze pisma Rodzice z 2008 jest zdjęcie, które wygląda na zrobione przez Matkę_Wariatka.

Spróbuję je podlinkować z picasy.



Pozdrawiam,

[ajt]

Wczoraj byłem w Realu i jedna pani wisząca nad kasami wydała mi się dziwnie znajoma
Poszukałem i jest np tutaj:

zdjęcie stąd:
http://www.luckyoliver.com/photo/320603/yes

Real zrobił z tego coś takiego:

[kalim]

o super pomysł na temat i w ogolę niezłe ja przemienili

[ajt]

Teraz pochwalę się swoim zdjęciem
Żona czytała "Claudię", ja od czasu do czasu zerkałem na kolejną stronę i zobaczyłem to:

a było to już dość dawno, w styczniowym numerze z 2007r. Książka bez żadnych przeróbek, opływana po prostu przez tekst.

[monster666]

Gratuluje!