Cofnięta sprzedaż
#11
o "gniotach" wogóle zapominamy. $$ z tego słabe a i frajda z fotografowania marna. wiec sensu za grosz w tym nie ma.
Odpowiedz
#12
(2009-03-07, 22:35:16)canion napisał(a): ...
i żeby nie było niejasności i mglistych obietnic. dziś konkurencja jest tak olbrzymia i mocna, że fotograf który nie jest w stanie przygotowac miesiecznie min 100 dobrych fotografii na stockach nie ma czego szukać.

Canion, jakoś zupełnie nie mogę się z Tobą zgodzić. Wg. mnie microstoki to pole zabawy dla takich amatorów fotografii jak ja i wielu innych na tym forum. 100 dobrych zdjęć miesięcznie??? Przecież to już "Pro" pełną gębą Smile
Mi wystarczy te kilka stówek miesięcznie, żebym co jakiś czas mógł podmienić body i coś do niego nowego dokręcić, bez nadwyrężania domowego budżetu.
Dodam że 100 zdjęć (nie wiem czy dobrych bo nie mi to oceniać) wysłałem przez ostatnie dwa lata - i jakoś specjalnie nie narzekam.
Odpowiedz
#13
oczywiście, mozna traktować jako zabawe .. tylko że jak doliczysz koszty sesji /jakies nowe gadżety zawsze potrzebne/ , ZUSy. podatki itd itp to już mało zabawnie sie robi. 100 zdjęć to dałem tak dla przykładu , bo w zasadzie upload 100 zdjęć miesięcznie to trochę cienko na dziś. ot taka sobie powiedzmy 2 liga. PRO o których wspominasz raczej tak upload ok 300+ miesiecznie
Odpowiedz
#14
Jeśli robisz to dla przyjemności (i przy okazji przyjemności), to o jakich kosztach sesji mówimy.
Jadę na wycieczkę (na którą i tak bym pojechał), lub idę na spacer (na który i tak bym poszedł), wiec jedynym kosztem dla mnie jest koszt czysto fizyczny - dźwiganie aparatu, ale to przecież czysta przyjemność Smile
Jesteśmy po prostu nastawieni na inne rzeczy - Ty traktujesz to jako formę zarobku, a ja jako "coś przy okazji". I niech tak zostanie - dla mnie to była, jest i będzie zabawa. A kasa... cieszy dodatkowo Smile
Odpowiedz
#15
Masz rację. Dlatego w sumie stocki są fajne. Nie ma przymusu. Każdy pracuje jak jemu wygodniej.
Odpowiedz
#16
Ja tez patrze na to jak tsz01 tylko martwi to ze jak sie ZUS dowie o zarobkowym wykonywaniu działalności w sposób zorganizowany i ciągły to moze sie okazac ze to hobby jest drogie a nawet bardzo drogie... o czym wlasnie idzie dyskusja w innych watkach.
Odpowiedz
#17
Wuja: ja się jakoś nie martwię, a czytając wiadomy wątek o rozliczeniach utwierdzam się w przekonaniu że (co już niejednokrotnie zauważono) ilu urzędników tyle interpetacji, więc też nie ma się tym co zbytnio stresować. Bo skoro jest jak jest, każdy prawnik Cię wybroni. Póki co płacę (a jakże) podatki od sprzedanych zdjęć, ZUSu nie płacę i nie zamierzam ani płacić ani tym bardziej zakładać jakiejś działalności gospodarczej.
ps. Zauważyłem, że lekko zbaczamy z tematu niniejszego wątku Smile
Odpowiedz
#18
cofniętą sprzedaż mam dziś i ja Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#19
Ja w tym tygodniu miałem już dwie cofnięte Icon_sad Na szczęście obie to subskrypcja, więc nie żal. Za każdym razem potwierdzali to mailem.
Odpowiedz
#20
dobrze że maja co cofać... znaczy się sprzedają sie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: