Przywitaj się na forum!

[gonzo]

Mniej więcej: "Przyjęcia nowych fotografów są obecnie wyłączone. Spróbuj ponownie później".

Ale Rachwal ma rację...

[pablo82]

dzięki za wsparcie tyle to ja wiem myślałem że coś więcej się dowiem

[hotsauce]

Witam wszystkich stockowych zapalencow

Do stockow juz mialem jedno podejscie, ale gdy okazlo sie, ze to dosc czasochlonne, odstawilem na "jakis czas". Mam maly set zdjec i od stycznia chcialem zaczac upload, bo stala praca bedzie dopiero od lutego/marca
Na szczesce zarejestrowalem sie jakis czas temu na iStockphoto i przeszedlem juz weryfikacje. Teraz jeszcze na Shutterstock no i mozna ruszyc z miejsca... chociaz obawiam sie, ze ten rynek jest juz mocno zajety.

[hadrian]

Jesli juz jesteś fotografem i zdjęcia jako takie robić potrafisz, masz doświadczenie i jakiś warsztat to po roku już będzie w miarę znośnie. Jesli dopiero sie uczysz to lepiej na początku traktować to jako naukę podczas której ktoś bezwzględnie wytyka ci twoje błędy a twoje prace zawsze sa porównywalne z najlepszymi na świecie.
(to takie szybkie wnioski na podstawie obserwacji własnego PF oraz referali)

tak czy siak to fajna zabawa i nawet wciaga... powodzenia z Shutterstock zwłaszcza

[pershing]

Ciebie hadrian to wciągnęła ta zabawa na maksa, Ty sypiasz wogóle?. W poczekalni której nie masz laski, o trzeciej w nocy jesteś na forum, nieźle.

[Amaviael]

Witam wszystkich!
Tak sobie czytam i czytam to forum. I tak sobie pomyślałam... a zarejestruję się bo w sumie czemu nie?

[pershing]

Witaj dziewczyno "stara wyjadaczko" stockowa. Skąd ja Cię znam? No to mamy kolejny autorytet na forum, fajnie.

[Amaviael]

Uuuuuuuuuu! To mi się dostało
No skąd mnie znasz?

[pershing]

"Stara wyjadaczka" nie brzmi zachęcająco zwłaszcza w odniesieniu do kobiety ale to było moje pierwsze skojarzenie a miałem na myśli jak najbardziej twój staż i karierę na stockach i myślę że ten cudzysłów zadziałał.
Pozdrawiam.

[Amaviael]

Cudzysłów jak najbardziej zadziałał. Napisałam że mi się dostało w dobrym tego słowa znaczeniu bo nie mam się za autorytet. Wszytko więc jest OK, a co do wyjadaczki... no cóż dalej wyjadam... mniam, mniam, mniam