Szara karta, tricolor ... balans bieli
#1
Planuję zakup Lastolite XpoBalance
TAKIE COŚ
oczywiście z powodu różnych problemów z balansem bieli w zdjęciach gdzie występuje sporo subtelnych barw, najczęściej sprawiających kłopoty, głównie szarości. Najpopularniejszym rozwiązaniem jest szara karta - jednak na niej można przecież skorygować tylko tony średnie, rozwiązanie które zlinkowałem powyżej daje możliwość wprowadzenia korekcji dla świateł, cieni i szarości - czyli cała paleta w parę sekund dla całej sesji. Używacie takich rozwiązań? Czy np. użycie tylko szarej karty daje wygodną możliwość skorygowania balansu bieli? Korzysta tu ktoś z w/w karty? Póki co radzę sobie na zasadzie korekcji w oparciu o znalezienie punktu szarości metodą Kellby'ego i światła na tło (bo głównie robię na białym tle) - jednak rozszerzam arsenał teł i wiem że będzie trudno prawidłowo skorygować balans bez ewidentnych punktów odniesienia.
Odpowiedz
#2
Używam karty QPcard. W prosty sposób kalibruję matrycę przed rozpoczęciem zdjęć. Czasami zapisuję taki profil na przyszłość, ale niezbyt często przydaje się.
Na fotografowanej scenie umieszczam QPcard, robię zdjęcie, wskazuję biel a następnie czerń i już. Balans bieli i kontrast są najczęściej b. dobrze skalibrowane.
http://www.qpcard.se/BizPart.aspx?tabId=...=1&tci=100
Odpowiedz
#3
Troszkę ubogo wygląda to QPcard. NIe wiem czy mogę się wypowiadać bo nie mam żadnej z nich. Natomiast, polecono mi to co rozważa Tomek De. Znajomy który jest profesjonalistą, podczas usilnego namawiania mnie do kupienia światłomierza Minolta V zaprezentował mi przy okazji tę właśnie kartę. Pozytywnie się o niej wyrażał, i nawet chciał dorzucić do światłomierza. Tymczasowo odmówiłem, ale obie te rzeczy - Minolta V i XpoBalance jak to Rachwal mówi (bo to już się sławne stało) są na mojej liście zakupów - dodam że najbliższej. Pozdrawiam

ps. Tomek De nadal czekamy na głębszy test Twoich nowych lamp - przynajmniej ja Smile
Odpowiedz
#4
Ten QPcard to praktycznie to samo tylko w mniejszym wydaniu i chyba z papieru (?) - nie doczytałem z jakiego materiału jest wykonana ta karta - nazwa wskazywałaby na papier. Lastolite to taka mini blenda - w sumie to jak pisałem jestem zdecydowany na 100% zastanawia mnie tylko fakt że profesjonaliści (z tego co widziałem na backstage'ach) używają zwykłej szarej karty - przecież ten XpoBalance daje o wiele większe możliwości korekcyjne.
Za QPcard przemawia cena.

Drogi imienniku wierz mi że ostatnimi czasy o niczym innym nie marzę jak o takiej sytuacji której rezultatem mogłaby być dogłębna recenzja lamp które posiadam. Ja po prostu nie mam za bardzo możliwości ich częstego użytkowania. Ostatnio robiłem sesję z mikołajem i świeciłem właśnie nimi - zero problemów - byłem w 100% zadowolony. Teraz kupiłem 50cm Beauty Disha również quantuum - i zawiesiłem go na tej 400'tce, zatem będę używał jej częściej i będzie miała okazję dłużej pochodzić. Ostatnia sesja z tą właśnie lampą (działała w zestawie z trzema CY100MR) która trwała jakieś 4 godziny również nie wykazała żadnych wad tej lampy - celowo nie wyłączałem jej podczas przerw żeby świeciła na okrągło - nawet nie zdążyła się porządnie nagrzać. Na dzień dzisiejszy mogę pomarzyć tylko o sesjach np. 6-8 godzinnych, nadal usilnie szukam lokalu na studio i nadal nie znajduję nic odpowiedniego.
Dodatkowo zakupiłem jednak do niej statyw AIR 260 Q - porządny kawał żelaza - to lubię, na reszcie lampa stoi pewnie i stabilnie. Beauty Dish Quantuuma również zaskoczył mnie jakością wykonania (w zestawie jest plaster miodu i naciągany dyfuzor), coraz bardziej przekonuję się do tej firmy.
Ale chyba trochę Oftopuję w swoim wątku Icon_wink
Jak już kupię XpoBalance to dam znać jak się z nim pracuje i czy faktycznie rozwiąże moje problemy.
Odpowiedz
#5
Nie sugerujcie się ceną, najważniejsze jest kolor (odcień). QPcard jest sugerowaną kartą przez Sinara (Eyelike), Hassela itp. Szara karta kodaka jest za "ciepła" i nie może służyć do dokładnej kalibracji, bo nie ma czarnego pola. Inną sprawą jest oprogramowanie sterujące matrycą, nie każde ma możliwość ustawienia punktu bieli i czerni.
Odpowiedz
#6
To fakt, ten kodak nie zbiera zbyt pochlebnych opinii, ale Lastolite owszem.
Ja myślę o karcie raczej w kontekście obróbki, konkretnie wygenerowania krzywej tonalnej dla jednej sesji (setupu światła) i stosowaniu jej przy korekcji WB - ale to wszystko już na etapie komputera.
Campsis; QPcard kupowałeś gdzieś w Polsce? i ponawiam pytanie - jest z papieru?
Odpowiedz
#7
W ksiązce Kellbiego była zalaczona kartonowa karta zawierająca czery pola: białe, czarne oraz dwa w róznych stopniach szarosci. Szczerze mówiac nie korzystam... zwykle mam jakis punkt bieli, który wskazuje jako odniesienie.
Odpowiedz
#8
Karty QP kupuję w firmie Cortland z Poznania, karty są papierowe, ale dość trwałe, jedna starcza mi na ok. miesiąc. Na odwrocie jest pasek taśmy samoprzylepnej.
Ja korzystam z oprogramowania matrycy i kalibruję sprzęt przed sesją, czasem zapisuję profil gdy pracuję dla jednego klienta z przerwami, ale można też pracować z tą kartą w PS po wykonaniu zdjęć.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości