Czy warto jeszcze wracać na stocki?
#1
Icon_question 
Cześć wszystkim, super widzieć, że to forum jeszcze funkcjonuje, byłem tu ostatnio chyba w 2017 - wtedy utrzymywałem się jeszcze z fotografii stockowej, ale podjąłem decyzję o pójściu w działalność gospodarczą z innej branży - niestety teraz musiałem z niej zrezygnować i wracam myślami do stocków Icon_cheesygrin

W każdym razie, chciałem podpytać Was czy warto jeszcze myśleć o powrocie na stocki na zasadzie "full time job". Myślę głównie pod kątem textur i backgroundów - taki był głównie content mojego portfolio i pewnie na tym chciałbym się skupić tym bardziej ze względu na to, że sporo podróżuję i często napotykam fajne ściany albo drewienka. 

Ogólnie cały czas z shuttera wpada mi miesięcznie między 50-100$ (portfolio około 2000 plików) i około 50$ z Depositphoto, ale ciekawi mnie czy obecnie gdybym zaczął regularne wrzutki głównie na Shuttera (jak za dawnych czasów) czy byłbym w stanie się z tego utrzymywać (wiadomo, każdego będzie satysfakcjonowała inna kwota, ale ja bym celował w 4-5k zł miesięcznie - tyle udawało mi się wyrobić w okolicach 2015-16 roku). Dodam, że obecnie mam chyba 4 level na shutterze jeśli chodzi o prowizję, ale widzę, że mocno spadła ona ze zwykłych pobrań w subskrypcji - kiedyś to było chyba 0.38$ za pobranie + rozszerzone licencje.

Także zapraszam do dyskusji Smile . Może są osoby które również w ostatnim czasie wracały na stocki Smile Kiedyś było tu sporo osób, które całkiem nieźle zarabiały i może też planują powrót.
Odpowiedz
#2
(2024-04-17, 13:32:09)alzajac napisał(a): Cześć wszystkim, super widzieć, że to forum jeszcze funkcjonuje, byłem tu ostatnio chyba w 2017 - wtedy utrzymywałem się jeszcze z fotografii stockowej, ale podjąłem decyzję o pójściu w działalność gospodarczą z innej branży - niestety teraz musiałem z niej zrezygnować i wracam myślami do stocków Icon_cheesygrin

W każdym razie, chciałem podpytać Was czy warto jeszcze myśleć o powrocie na stocki na zasadzie "full time job". Myślę głównie pod kątem textur i backgroundów - taki był głównie content mojego portfolio i pewnie na tym chciałbym się skupić tym bardziej ze względu na to, że sporo podróżuję i często napotykam fajne ściany albo drewienka. 

Ogólnie cały czas z shuttera wpada mi miesięcznie między 50-100$ (portfolio około 2000 plików) i około 50$ z Depositphoto, ale ciekawi mnie czy obecnie gdybym zaczął regularne wrzutki głównie na Shuttera (jak za dawnych czasów) czy byłbym w stanie się z tego utrzymywać (wiadomo, każdego będzie satysfakcjonowała inna kwota, ale ja bym celował w 4-5k zł miesięcznie - tyle udawało mi się wyrobić w okolicach 2015-16 roku). Dodam, że obecnie mam chyba 4 level na shutterze jeśli chodzi o prowizję, ale widzę, że mocno spadła ona ze zwykłych pobrań w subskrypcji - kiedyś to było chyba 0.38$ za pobranie + rozszerzone licencje.

Także zapraszam do dyskusji Smile . Może są osoby które również w ostatnim czasie wracały na stocki Smile Kiedyś było tu sporo osób, które całkiem nieźle zarabiały i może też planują powrót.

W skrócie Nie warto.
Wyjaśnienie.
Nie wrócisz do tych zarobków nigdy, chyba że zaczniesz generować 5000 plików dziennie przez rok.
Ludzie teraz generują materiał przez AI wszytko leci na automacie, wrzucają jakiś tekst opisujący zdjęcie "prompt", AI generuje, jak fota ok to klikają dalej. A dalej leci na automacie tytuł, słowa klucz i upload. Stąd na Adobe dali catcha na upload. I teraz ludzie budują portfolio 500 tyś plików w rok. Zero kosztów sesji. Ja nie jestem w stanie z czymś takim konkurować. W 10 lat zbudowałem portfolio z 50 tyś plików.
Ja na stokach jestem od 15 lat, od 10 lat jest na full time. I od roku jak weszło generowanie fotek przez AI to spadek dochodów mam od 30-50% i pewnie spadnie jeszcze bardziej. Dlatego muszę dorabiać zleceniami foto. Podejrzewam, że za rok mój dochód będzie głównie ze zleceń. Największym rozczarowaniem jest 123rf spadek mam tam o 90%.
Odpowiedz
#3
(2024-04-17, 22:41:11)SHaiith napisał(a): W skrócie Nie warto.
Wyjaśnienie.
Nie wrócisz do tych zarobków nigdy, chyba że zaczniesz generować 5000 plików dziennie przez rok.
Ludzie teraz generują materiał przez AI wszytko leci na automacie, wrzucają jakiś tekst opisujący zdjęcie "prompt", AI generuje, jak fota ok to klikają dalej. A dalej leci na automacie tytuł, słowa klucz i upload. Stąd na Adobe dali catcha na upload. I teraz ludzie budują portfolio 500 tyś plików w rok. Zero kosztów sesji. Ja nie jestem w stanie z czymś takim konkurować. W 10 lat zbudowałem portfolio z 50 tyś plików.
Ja na stokach jestem od 15 lat, od 10 lat jest na full time. I od roku jak weszło generowanie fotek przez AI to spadek dochodów mam od 30-50% i pewnie spadnie jeszcze bardziej. Dlatego muszę dorabiać zleceniami foto. Podejrzewam, że za rok mój dochód będzie głównie ze zleceń. Największym rozczarowaniem jest 123rf spadek mam tam o 90%.

Dzięki wielkie za odpowiedź, tego się właśnie obawiałem, chociaż nie myślałem, że nawet tutaj AI wjechało tak mocno. Cóż, w takim razie temat raczej odpuszczam temat Smile Akurat Ciebie pamiętam z dawnych lat i wiem, że masz super portfolio i zdjęcia (obserwuję cały czas na FB) także jeśli u Ciebie zaczyna się robić nieciekawie to wydaje mi się, że faktycznie szkoda czasu skoro nawet nie jestem na bieżąco z trendami i narzędziami, a konkurencja z tego co mówisz jest gigantyczna. Tak czy siak życzę powodzenia, oby dało się jak najdłużej na tym zarabiać, bo masakra jeśli po tylu latach budowania portfolio i włożonej pracy oddaje się zdjęcia za bezcen...
Odpowiedz
#4
Hej
Ja tak naprawdę zaczęłam ze stockami 3 lata temu, do dziś mam 2949 zdjęć na adobe i trochę mniej na shutterze. W swoim portfoli mam w większości przyrode, te wyśmiewane "kwiatki, motylki..." i powiem Ci jaki by to nie był zarobek, jest to dodatkowy fajny grosz, fotografuje z przyjemnością, więc jeśli ma mi to leżeć w szufladzie, to niech wisi w banku zdjęć Smile
Skodo dodatkowo jeszcze podróżujesz to szkoda by to zmarnować, tekstury, których mam dosłownie pare u siebie co jakiś czas się sprzedają, mimo tego zalewu AI
Może nie na pełny etat, ale jako dodatkowy zarobek, ja bym spróbowała Smile
Pozdrawiam Smile
Odpowiedz
#5
(2024-04-19, 09:45:02)GosiaLuna napisał(a): Hej
Ja tak naprawdę zaczęłam ze stockami 3 lata temu, do dziś mam 2949 zdjęć na adobe i trochę mniej na shutterze. W swoim portfoli mam w większości przyrode, te wyśmiewane "kwiatki, motylki..." i powiem Ci jaki by to nie był zarobek, jest to dodatkowy fajny grosz, fotografuje z przyjemnością, więc jeśli ma mi to leżeć w szufladzie, to niech wisi w banku zdjęć Smile
Skodo dodatkowo jeszcze podróżujesz to szkoda by to zmarnować, tekstury, których mam dosłownie pare u siebie co jakiś czas się sprzedają, mimo tego zalewu AI
Może nie na pełny etat, ale jako dodatkowy zarobek, ja bym spróbowała Smile
Pozdrawiam Smile

Wszystko zależy od tego jakie masz wymagania dotyczące zarobków. Jeżeli miesięcznie dorobienie 1000-1500 zł jest spoko to warto robić to z doskoku bez ciśnienia. Ale jeżeli ma to być twoje główne źródło dochodu gdzie masz spore wydatki dotyczące rodziny na utrzymaniu czy ogólnego życia bo ma być to praca na pełen etat to sprawa się komplikuje.
Odpowiedz
#6
Ja jestem optymistką więc namawiam na spróbowanie, jako dodatkowy zarobek oczywiście.
Plusem jest jeszcze coroczny bonus w postaci darmowej subskrypcji photoshopa i LR na cały rok.

Mieć a nie mieć?! Smile
Odpowiedz
#7
Dzięki za odpowiedź Gosia Smile Co do dodatkowej kasy to oczywiście się zgadzam, zawsze lepsze nawet 100$ miesięcznie niż nic, ale tutaj bardziej zastanawiałem się nad działaniem na full etat tak jak za dawnych czasów gdzie bez problemu się z tego utrzymywałem i nawet nie musiałem myśleć o pracy na etat Smile Wtedy jedna wrzutka tygodniowa dobrze wycelowana w poniedziałek dawała niezłego kopa dla sprzedaży na kilka ładnych dni, bo zdjęcia przez kilka dni utrzymywały się na pierwszych stronach wyszukiwania, a z tekstur i teł już w ogóle świetnie się zarabiało, bo wkład pracy w stosunku do zysków był minimalny oczywiście porównując to np. do sesji kolegi SHaiith Smile Pamiętam, że z rok czy dwa lata temu z ciekawości wrzuciłem parę nowych tekstur żeby zobaczyć czy w ogóle będzie jakiś zauważalny ruch, ale nic z tego, zginęły od razu w gąszczu innych... Także po prostu potwierdzają się moje przewidywania, że skok ilości wrzucanych zdjęć jest tak duży, że trudno się przebić, a jeszcze jak dodatkowo dochodzi AI to już w ogóle ciężka sprawa. Aczkolwiek może nie głupim pomysłem byłoby w takim wypadku wrzucać zdjęcia z podróży, typowo turystyczny kontent i na tym się skupić, bo to byłoby po prostu robione przy okazji wyjazdów. Muszę chyba zrobić rozeznanie w tego typu treściach Smile
Odpowiedz
#8
Trzymam kciuki  Smile
Powodzenia
Odpowiedz
#9
(2024-04-21, 11:41:31)alzajac napisał(a): Dzięki za odpowiedź Gosia Smile Co do dodatkowej kasy to oczywiście się zgadzam, zawsze lepsze nawet 100$ miesięcznie niż nic, ale tutaj bardziej zastanawiałem się nad działaniem na full etat tak jak za dawnych czasów gdzie bez problemu się z tego utrzymywałem i nawet nie musiałem myśleć o pracy na etat Smile Wtedy jedna wrzutka tygodniowa dobrze wycelowana w poniedziałek dawała niezłego kopa dla sprzedaży na kilka ładnych dni, bo zdjęcia przez kilka dni utrzymywały się na pierwszych stronach wyszukiwania, a z tekstur i teł już w ogóle świetnie się zarabiało, bo wkład pracy w stosunku do zysków był minimalny oczywiście porównując to np. do sesji kolegi SHaiith Smile Pamiętam, że z rok czy dwa lata temu z ciekawości wrzuciłem parę nowych tekstur żeby zobaczyć czy w ogóle będzie jakiś zauważalny ruch, ale nic z tego, zginęły od razu w gąszczu innych... Także po prostu potwierdzają się moje przewidywania, że skok ilości wrzucanych zdjęć jest tak duży, że trudno się przebić, a jeszcze jak dodatkowo dochodzi AI to już w ogóle ciężka sprawa. Aczkolwiek może nie głupim pomysłem byłoby w takim wypadku wrzucać zdjęcia z podróży, typowo turystyczny kontent i na tym się skupić, bo to byłoby po prostu robione przy okazji wyjazdów. Muszę chyba zrobić rozeznanie w tego typu treściach Smile

Ja zawsze mówiłem, że jakość zawsze się obroni chociaż dłużej to trwa. Moim zdaniem te całe AI to jest kiedyś był zachwyt nad fotkami w stylu HDR. Po jakimś czasie minie to wszystko jak każda moda i ludzie zmęczą się tym rodzajem zdjęć. Druga sprawa, ze jest mocny nacisk na to, ze to zabiera prace fotogram trzymającym aparat w ręku, część firm więc nie chce być z tym kojarzona. Coś jak ślad węglowy. Niby są z tego korzyści finansowe bo taniej kupić taką pracę niż wynająć fotografa, ale nie wizerunkowe tutaj czasami straty są większe. Na pewno to zmieni rynek na zawsze. Moim zdaniem AI będzie dozwolona ale jako forma edycji zdjęć a nie ich generowanie od zera. W końcu w Photoshopie bez AI tez można uzyskać super efekty, których nie zrobimy za pomocą jednego ujęcia. Forma poprawy czy dodatku czegoś w tle jak to jest na Envato. AI jest dozwolone ale jak nie jest głównym tematem zdjęcia.
Ja takie coś dodaje do swoich projektów w Photoshopie przy pomocy AI. Nie czepiają się. Ale i tak jest z tym dużo roboty.
[Obrazek: attachment.php?aid=1229]

.jpg   H2O.jpg (Rozmiar: 198.92 KB / Pobrań: 93)
Odpowiedz
#10
Facebook i Instagram będą oznaczać treści od sztucznej inteligencji, pracują nad tym by takie obrazy były wykrywane i od razu oznaczane (znakiem wodnym), więc wiele firm myśle zrezygnuje z publikowania sztucznych obrazków i wrócą do prawdziwych zdjęć
"
6 lutego Meta poinformowała na swoim blogu o pracach nad systemem etykietowania treści na swoich platformach społecznościowych. Obecnie koncern "współpracuje z partnerami branżowymi, aby uzgodnić wspólne standardy techniczne, które sygnalizują, że dana treść została utworzona przy użyciu sztucznej inteligencji". Innymi słowy Meta tworzy system, który będzie automatycznie wykrywał, że dana treść została wygenerowana przez AI, a nie stworzona przez człowieka czy uchwycona aparatem. By to osiągnąć, Meta deklaruje współpracę z Google, OpenAI, Microsoftem, Adobe, Midjourney oraz Shutterstockiem, czyli największymi firmami oferujące własne narzędzia do tworzenia obrazów za pomocą AI.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości