Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 27
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
12
Miejscowość: Myszków
O porysowaniu matrycy to jeszcze nie słyszałem. Przecież nie masz bezpośrednio możliwości dotknięcia matrycy, gdyż na niej jest filtr górnoprzepustowy i to w sumie po nim szorujesz. Ale fakt jego można porysować dlatego trzeba używać delikatnych tkanin. Z odkurzaczem też próbowałem, ale jak syfek się przyschnie to powietrze go nie ruszy.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 27
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
12
Miejscowość: Myszków
Miałem na myśli nikonowski serwis, który jest dobrze znany w naszym pięknym kraju i to niestety z nienajlepszej strony. Co do czyszczenia matrycy to wygląda to tak (a przynajmniej wyglądało na początku ubiegłego roku kiedy też próbowałem): wysyłasz im body kurierem na własny koszt (w moim przypadku taniej niż podróż do Wa-wy), trzymają koło miesiąca, kasują 100 zł i wcale nie jest wyczyszczona jak należy, a i wg nich czyszczenie matrycy nie podlega gwarancji czyli jest płatne w każdym przypadku.
Liczba postów: 247
Liczba wątków: 13
Dołączył: Mar 2008
Reputacja:
5
Miejscowość: małopolska
No to sie naczytałem, a teraz po kolei każda z propozycji.
Poinformuję co z tego wyszło.
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
1
Miejscowość: Bielsko-Biała
2008-09-29, 23:06:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-09-29, 23:07:02 {2} przez homasha.)
Co do serwisu Nikona, to napisałem do nich kilka maili z pytaniem ile kosztuje wyczyszczenie matrycy w D100 i ile czasu to trwa? Niestety nie dostałem odpowiedzi, nawet w stylu "To zależy od..." albo "Pocałuj się w d..." itp.
Jeżeli chodzi o czyszczenie matrycy:
- na sucho odkurzaczem, ale jako końcówkę polecam małą gumową gruszkę z miękkim końcem, wycinamy w jej dnie mały otwór tak, że po nałożeniu na rurę od odkurzacza, pod wpływem zasysanego powietrza gruszka będzie się sama trzymać;
- na mokro mogą być patyczki owinięte cienką szmatką i bibułką (kupioną np w papierniczym), natomiast zamiast płynów do optyki lepszy jest czysty alkohol metylowy lub izopropylowy (do dostania m.in. w chemicznym sklepie) ponieważ szybciej schnie i nie zostawia śladów.