Stocki z wyższej półki - Wersja do druku +- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info) +-- Dział: Ogólnotematycznie (https://stock-board.info/forum-ogolnotematycznie.html) +--- Dział: Ogólnie o stock photography (https://stock-board.info/forum-ogolnie-o-stock-photography.html) +--- Wątek: Stocki z wyższej półki (/watek-stocki-z-wyzszej-polki.html) |
RE: Stocki z wyższej półki - max - 2008-05-13 robgr85 napisał(a):Jeszcze tylko dodam dla pelnej jasnosci (wiem, ze dla Ciebie Robert jest to oczywiste, pisze dla osob, ktore wczesniej zadawaly pytania):max napisał(a):Oczywiscie, jesli sie podpisalo umowe z agencja RM, to automatycznie podpisalo sie rowniez zawarte w tej umowie zobowiazanie, ze sie nie wysle tego samego zdjecia, ani nawet podobnego (!) do zadnej innej agencji. Podpisanie w umowie z agencja RM, ze nie bedzie sie sprzedawalo tego samego zdjecia (lub podobnego) rownolegle w innej agencji, lub agencjach, dotyczy oczywiscie innych agencji RM. Sprzedaz tej samej fotki zarowno jako RM i RF jest tym bardziej niedozwolona (jak katastrofalne byloby to w skutkach dla wszystkich stron: agencji, klienta i fotografa latwo sobie wyobrazic). Pozdrawiam RE: Stocki z wyższej półki - fotoaloja - 2008-05-13 sprawę można rozwiązać tak, że kartofle, banany i klarepy to będą "micro-dolar-trzepy" (RF), natomiast artystyczne kadry twarzy Pani Genowefy będą na licencji RM na alamy i tyle a to co robi yuri kojarzy mi się z moim podejściem: nieco zachłannym, z rozmachem, rozrzutnym, lubię komfort a pieniądz służy mi jako narzędzie do realizacji marzeń i zaspokajania potrzeb, a żem nieco szalona i dosyć artystycznie ukierunkowana, to nie jestem nigdy nasycona tym co mam. jakbym miała wielką kasę, z pewnością chciałabym jej jeszcze więcej, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia, poza tym lubię mieć, brać, dawać, jak coś się dzieje, jak mam mój bałagan, który z jednej strony mnie wq..., a z drugiej rajcuje (i o co chodzi?). jeśli yuri jest do mnie nieco podobny, to dlatego robi kasę również na microstockach, bo bez większego wysiłku może dają mu dodatkowy dochód, jakieś poczucie bezpieczeństwa i poszerzają możliwości rozwoju, jeśli chce go mieć na coraz wyższym poziomie również pod względem sprzętu, obiektywów itp. być może nasz yuri ma na każdy dzień inny obiektyw, tak jak bogate i sławne kobiety mają 10 garderob, 1000 torebek i tyleż samo par butów;P też bym tak mogła, a czemużby nie?;D RE: Stocki z wyższej półki - max - 2008-05-13 fotoaloja napisał(a):sprawę można rozwiązać tak, że kartofle, banany i klarepy to będą "micro-dolar-trzepy" (RF), natomiast artystyczne kadry twarzy Pani Genowefy będą na licencji RM na alamy Mozna tak zrobic, wiele osob tak robi. Spore "wypracowanie" napisalas o Yuri Arcusie, a nic o foceniu na komunii. Jak Ci poszlo? RE: Stocki z wyższej półki - robgr85 - 2008-05-13 mi się wydaje że największym plusem z microstocków dla Youriego jest ogromny rozgłos. Jego studio ma bardzo dobrą reklamę - ile razy pisali o nim w serwisach, na forach, na blogach? Tysiące? setki tysięcy? Miliony?to dzięki popularności m.in. dostał od sponsorów Hasselblada z kompletem szkieł. Nie wiem dlaczego tyle osób tak wznosi tego człowieka (za którego nazwiskiem kryje się kilkanaście/dziesiąt ludzi przez niego zatrudnionych)... jak dla mnie biznesmen i tyle... odpowiednie zaplecze, spory rozgłos i biznes się kręci... chciałbym odnieść choć w połowie tak duży sukces stockowy jak on, ale pytanie czy byłoby to bardzo trudne do osiągnięcia zatrudniając tylu pracowników i robiąc zdjęcia dajmy na to po 8h dziennie (które by zatrudnione osoby edytowały, keywordowały, uploadowały itd)? Dość tej juriowej reklamy Pozdrawiam. RE: Stocki z wyższej półki - max - 2008-05-13 Fenomen Yuri-Kultu to taki "microstock dream". Powstal kiedy malo kto wiedzial, ze to firma, a nie szeregowy stokowicz. Mnostwo osob utozsamialo sie z nim, z tym sukcesem, podswiadomie liczac na cos podobnego. Do niedawna budzily zachwyty wielkie liczby uploadowanych przez Arcusa zdjec. Malo kto zastanawial sie jak to w ogole mozliwe, aby jedna osoba tego wszystkiego dokonala. Sila sugestii i stworzonego chyba celowo wizerunku. Ja zawsze wolalem popatrzec na nowe zdjecia ABU! Pozdrawiam RE: Stocki z wyższej półki - fotoaloja - 2008-05-13 mnie również nie zachwyca twórczość yuriego, jedynie podziwiam przedsiębiorczość, jakiej z pewnością musi mieć w sobie zapas co do komunii, to zapraszam do mojego wątka http://forum.fotografia-studyjna.info/poprosze-o-krytyke-t-204-3.html#pid6206 RE: Stocki z wyższej półki - lukaszfus - 2008-05-22 Po pierwsze ukłon dla administracji za uruchomienie tej części forum. Macro-mid... trochę dziwne słowa, po prostu rynek stock - a micro (od mikropłatności) jest pewnym wynaturzeniem, wyszedł od amatorów dla amatorów, trochę rozbujał się nadmiernie - ku zaskoczeniu samych twórców chyba. Służy jak wszystko do zarabiania kasy - i tu nie chodzi o zarabianie fotografów (20% od swojego produktu, sic!) tylko o właścicieli tych agencji, którzy kręcą śrubę do granic wytrzymałości i dobrze się bawią przecierając oczy ze zdumienia co ludzie są w stanie zrobić za 20 centów. Myślę że to wróci jednak do normy, bo nikt z profesjonalistów nie będzie w stanie utrzymać swojego biznesu z tych dochodów, - my tu w demoludach korzystamy jeszcze na różnicach wartości walut ale też w coraz mniejszym stopniu. Jest kilka większych ryb próbujących skorzystać na tym całym zamieszaniu (wspomniany Yuri itp) badają sytuację czy wrzucając swoje maszynki do zarabiania na zdjęciach w środowisko micro o dużym natężeniu ruchu będą w stanie uzyskać więcej niż z tradycyjnych kanałów. Ale gdyby było ich więcej i sprzedaże zaczną konkurować między nimi szybko spadną poniżej progu opłacalności a ich prace zdewaluja się gigantycznie i w sumie kiepsko na tym wyjdą, chyba że w porę się wycofają lub nastąpia inne globalne zmiany na rynku... RE: Stocki z wyższej półki - Ariene - 2010-11-04 ImageVortex - mało o nich na forum, a ja właśnie dostałam info, że cała paczka przesłanych zdjęć została odrzucona. Dwa lata temu Jarek pisał, że z 20 zdjęć przyjęli 3 sztuki. Przez ten czas widocznie nic się nie zmieniło. Współpracuje z nimi ktoś jeszcze? |