Złodziejskie praktyki - Wersja do druku +- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info) +-- Dział: Ogólnotematycznie (https://stock-board.info/forum-ogolnotematycznie.html) +--- Dział: Ogólnie o stock photography (https://stock-board.info/forum-ogolnie-o-stock-photography.html) +--- Wątek: Złodziejskie praktyki (/watek-zlodziejskie-praktyki.html) |
RE: Złodziejskie praktyki - Wuja - 2009-02-14 Czy to nie podpada pod "niska szkodliwosc spoleczna"? Czyli nic sie nie da zrobic. Niedawno w USA znaleziono kobiete co wystawiala na sprzedarz przez internet foty kupione na stockach a nawet zgarniala nagrody artystyczne za nie, byla w stowarzyszeniach artystow itp. Bardzo szybko zniknela jej strona i chyba Shutterstock sie zainteresowalo sprawa. Ale to fotografowie ktorzy rozpoznali u niej swoje zdjecia najpierw zareagowali. Co mozna zrobic w tej sytuacji jak ktos wykorzystuje pojedyncze zdjecia? To chyba jak z wykorzystaniem nielegalnego oprogramownia, walka z wiatrakami... RE: Złodziejskie praktyki - mrowek - 2009-02-14 Idiotyzmem wykazuje się tutaj Bank!! niska szkodliwość jest gdy nie osiąga się korzyści! a w reklamie właśnie o to chodzi! RE: Złodziejskie praktyki - qbexus - 2009-02-14 Niska szkodliwość chyba nie ma zastosowania w oskarżeniu prywatnym o odszkodowanie. A skąd bank ma o tym wiedzieć ? Czy jak mechanik wsadzi Ci kradzione części do samochodu to znaczy że to Twoja wina i że wykazujesz się "idiotyzmem"? RE: Złodziejskie praktyki - Michał - 2009-02-14 Ewidentnie winowajcą jest tutaj agencja (grafik) i to ona powinna ponieść odpowiedzialność. Bank jako jej klient nie musi się martwić o legalność materiałów reklamowych, gdyż powinien o to zadbać w umowie. Sam interweniowałbym w banku (powinni wiedzieć kto jest odpowiedzialny za kreację) jak i w iStock'u, który powinien dbać o prawa swoich fotografów-żywicieli. RE: Złodziejskie praktyki - mrowek - 2009-02-14 Jeśli Bank przyją taką pracę z widocznym znakiem wodnym to znaczy zgadza się na takie praktyki. to nie jakiś podrzędny zakładzik . RE: Złodziejskie praktyki - Michał - 2009-02-14 Szczerze ten fragment znaku wodnego to detal i tylko wprawne oko może coś takiego wypatrzyć. Sam akurat kiedyś ściągałem ten właśnie plik ze strzałką, więc baner wzbudził moją ciekawość Dopiero po jakiejś chwili dostrzegłem fragmenty loga IS. Wątpię by pracownicy banków byli zaznajomieni z agencjami microstock, a omawiany tutaj kawałeczek znaku wodnego zwrócił ich uwagę. No chyba, że dział marketingu banku ma swoją jednostkę kreacji graficznej, to wtedy wina ewidentnie leży po ich stronie. RE: Złodziejskie praktyki - qbexus - 2009-02-14 Cytat:Jeśli Bank przyją taką pracę z widocznym znakiem wodnym to znaczy zgadza się na takie praktyki. to nie jakiś podrzędny zakładzik .Na Białorusi być może w cywilizowanym świecie odpowiedzialność jest rozłożona trochę inaczej. Czyli jak mechanik założy Ci kradzioną skrzynie biegów a ty odbierzesz auto, to mimo posiadania faktury z warsztatu wina leży po Twojej stronie? RE: Złodziejskie praktyki - mrowek - 2009-02-14 "Czyli jak mechanik założy Ci kradzioną skrzynie biegów a ty odbierzesz auto, to mimo posiadania faktury z warsztatu wina leży po Twojej stronie? " I jak policaje dojdą do twego auta z tą skrzynią to zabezpieczą na parkingu na pare lat aż do wyroku. Ty nie masz auta, złodziej czeka na rozprawę itd... RE: Złodziejskie praktyki - teo73 - 2009-02-15 (2009-02-14, 16:14:02)mrowek napisał(a): "Czyli jak mechanik założy Ci kradzioną skrzynie biegów a ty odbierzesz auto, to mimo posiadania faktury z warsztatu wina leży po Twojej stronie? " dobra ,dobra my tu pieru pierdu,a czy ktos napisał o tym incydencie do banku albo IS? RE: Złodziejskie praktyki - Amaviael - 2009-02-15 Nie wiem czy akurat w tej sprawie IS coś zadziała, ale kilka miesięcy temu zdarzyło mi się dopatrzeć podobnego kwasu z logiem z IS na jednym z dużych portali. Ponieważ skojarzyłam czyje to zdjęcie napisałam do autora sitemaila na IS oraz na support IS. Po kilku tygodniach zdjęcie z logiem dalej gościło na stronie portalu... Wnioskuję że support IS ma takie przypadki w nosie... Tak jak ktoś powyżej napisał walka z wiatrakami. |