Stock Board - forum fotografii stockowej
Rozliczenia podatkowe - stocki - Wersja do druku

+- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info)
+-- Dział: Ogólnotematycznie (https://stock-board.info/forum-ogolnotematycznie.html)
+--- Dział: Ogólnie o stock photography (https://stock-board.info/forum-ogolnie-o-stock-photography.html)
+--- Wątek: Rozliczenia podatkowe - stocki (/watek-rozliczenia-podatkowe-stocki.html)



RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - Gubcio - 2009-10-14

(2009-10-14, 12:33:37)ajt napisał(a): Jest dokładnie na odwrót, tzn. prowadzący działalność gospodarczą musi stosować rzeczywiste koszty uzyskania - jednemu wyjdzie 10%, innemu 90%.
Poza DG sprzedaż licencji na korzystanie z dzieła (które zaliczają się do praw majątkowych) jest objęta zryczałtowanymi kosztami uzyskania w wysokości 50%. Jeśli płacisz podatek od całości, Twoja strata...

No Widzisz Ajt .. dla mnie to co piszesz jest logiczne .. ale jak wspomniałem w Informacji Podatkowej o kosztach uzyskania 50% to generalnie Pani zaczęła troche mieszać i powiedziała że w takim przypadku nie mają zastosowania przepisy o zryczałtowanym koszcie uzyskania ... a Urzędzie Skarbowym generalnie Panie po kilku dniach powiedziały mi ze nie wiedzą jak rozliczyc taką sprzedaż ... czytałem też interpretację IS w Warszawie .. która mówi że takia działalność wymaga założenia działalności ... kręćka można dostac ... co do podatku to będę go płacił dopiero w kwietniu przyszłego roku ... więc narazie straty zadnej nie mam .. choć napewno będę musiał sprawdzić to odliczenie bo w przeciwnym razie bede płacił 30% podatku (z uwagio na wejście w 2 próg podatkowy) ... dla mnie do tej pory było najważniejsze jak rozliczaś sprzedaż miesięcznymi deklaracjami czy jednorazowo .... ten artykół potwierdza że rozliczam się w deklaracji rocznej jako sprzedaż praw majątkowych ....
Generalnie "Burdel tu macie siostry" w tych podatkach.


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - ajt - 2009-10-14

Generalnie mam dla wszystkich jedną radę: _nigdy_ nie sugerować się tym, co osoba w urzędzie lub nawet w IP przez telefon powie. Jeśli już, to wyłącznie pisemne interpretacje, otrzymane w odpowiedzi na _poprawnie_ sformułowane zapytanie. Jak ktoś źle opisze stan faktyczny (choćby w pytaniu napisze, że sprzedaje zdjęcia, a nie licencje), to stosowanie się do interpretacji, jaką otrzyma, przed niczym go nie ochroni, jeśli kiedyś kontrola stwierdzi, że robi coś zupełnie innego, niż opisywał Smile


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - Yuri - 2009-10-14

Witam wszystkich.

Z lektury wątku, oraz ostatnio zamieszczonych w serwisie podatki.pl artykułów wnioskuję, że jako osoba zatrudniona na etacie, nie prowadząca działalności gospodarczej i udostępniająca swoją "twórczość" na stockach zapłacę fiskusowi przed 1 maja przyszłego roku 18% z 50% uzyskanego przychodu w roku bieżącym.
Czy oprócz tego nie prowadząc DG zobowiązany jestem jako "twórca" płacić składkę na ZUS?


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - canion - 2009-10-14

tylko że powstaje sprzeczność. dwie osoby jedna zatrudniona w firmie X , a druga prowadząca Działalność jako firma Y /firmy XiY nie mają nic wspólnego z fotografią przy czym obie te osoby mają opłacony ZUS/, wieczorkami, dla przyjemności robią zdjęcia i przy okazji, niejako sprzedają licencję na ich wykorzystanie poprzez fotobank. z Waszych wypowiedzi wynika że kazda z tych osób mimo dokładnie takiej samej formy sprzedaży licencji , zapłaci inny podatek.. coś tu nie trybi Panowie i Panie.


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - pixelman - 2009-10-14

(2009-10-14, 09:00:53)yoka44 napisał(a): Z całym szacunkiem,ale chyba powinieneś jeszcze raz przeczytać artykuł, który sam podlinkowałeś, skoro piszesz takie rzeczy.

Niech mnie ktoś poprawi, ale wydaje mi się , iż autor tworząc program szkolenia ...o którym była mowa parę postów wcześniej, miał zupełnie inne zdanie w przedmiotowej sprawie, niż w momencie tworzenia drugiej części artykułu. http://podatki.pl/artykuly/20_8553.htm?idKom=5#k5
Upraszczając, szkolenie miało iść chyba w kierunku wskazania DG jako formy opodatkowania. Ludzie z redakcji podatki.pl najwyraźniej czytają komentarze pod swoimi artykułami, w których to pojawiało się magiczne słowo "licencja".
Autor najwyraźniej odrobił prace domową i druga cześć artykułu "kreci się" jedynie wokół tematu praw majątkowych, wskazując korzystanie z nich jako źródło przychodów.
Dla tych co ten artykuł czytali tuż po pojawieniu się polecam przeczytać go jeszcze raz, gdyż autor nie uniknął błędów w końcówce, które były strasznie mylące, ale już jest poprawili.
Właśnie dlatego napisałem że prawie dobrze, co czyni dużą róznicę.Smile
Zdaje sobie sprawę ze dochód wpisuje nie w to miejsce co trzeba.
Powinno być dochód z praw majątkowych a nie działalność wykonywana osobiście. Po za tym nie trzeba odprowadzać zaliczek, a ja niestety to robię cały czas do tej pory.
Niestety tak zostałem poinstruowany cztery lata przez doradcę podatkowego.Tyle już trwa moja przygoda ze stokami.
Jak zaczynałem nie było nawet forum gdzie można by zasięgnąć informacji.
Ważne że kasa jaką wpłacam się zgadza, przynajmniej taką mam nadzieją.
A resztę myślę da się jakoś wyprostować.
Nie spotkałem jeszcze osoby która potrafi zinterpretować ten problem ze 100% precyzją.Każdy ma swoje racje, ale bałagan w tych podatkach i w tym wątku mamy niemiłosiernySmile


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - TaWhy - 2009-10-14

Podatek bedzie taki sam, 50% koszty uzyskania przychodu są stałe dla zwyklej osoby jak i dla firmy , poprostu prawa autorskie sa odrazu zwolnione z 50% no bo tymi kosztami nie jest zakup filmu,oplacenie modelek tylko innwencja tworcza.

Z tego co ajt pisze rozumiem ze mu chodzi ze jak ktos ma DG to musi napisac jakie poniosl koszty itp to fakt bo musi , ale wynagrodzenie z tytulu praw autorskich jest samo z siebie zwolnione 50%

Takie jest moje zdanie

a dodakowej skłdki ZUS nie trzeba płacić z tytulu praw autorskich( pani z ZUSu potwierdziła) wystarczy, ze albo gdzies pracujesz, masz DG albo jestes studentem do 26 roku


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - zbiobi - 2009-10-14

Nie odniosę się do drugiej części artykułu-ta dotyczy sposobu rozliczenia się z podatku, przy założeniu nie występowania konieczności prowadzenia dz. gosp. I moim zdaniem, w tym kontekście wszystko jest ok.
Jednak kluczowym rozważaniem problemu wydaje się cz.1, gdzie autor szuka odpowiedzi na pytanie, jak zakwalifikować sprzedaż na stockach.
Co prawda, jak wskazuje autor, przychód z praw majątkowych (w tym również osobliwy przypadek udzielania licencji) stosowna ustawa wyłącza poza dz. gosp. To jednak nie można zapominać, że ustawy należy czytać nie li tylko literalnie, lecz także w duchu w jakim zostały napisane oraz w odniesieniu do indywidualnych uwarunkowań oraz innych uregulowań prawnych. W tym kontekście ważna jest konkluzja autora:
"...że za przedsiębiorcę może być uznany rzeczywiście każdy podmiot, niezależnie od tego, czy zrealizował zysk na przeprowadzonych przez siebie transakcjach, niezależnie od ich rodzaju, formy, postaci, okresu, w jakim ich dokonał, czy też posiadania wpisu do właściwego rejestru, jeżeli podejmuje działalność służącą lub mającą służyć jego osiągnięciu (zarobkową). W każdym jednakże przypadku decydujące znaczenie powinny mieć charakter, istota oraz zakres poszczególnych czynności dokonywanych przez podatników, czyli winny zostać dokładnie zbadane i wyjaśnione wszystkie okoliczności określonego stanu faktycznego."
Warto zwrócić także uwagę, że nie istnieje nigdzie przepis, iż sprzedaż licencji, literalnie ustawowo nie może zostać zaliczona do dz. gosp. Nadal zatem w poglądzie IS, rozstrzygającym jest to czy działanie jest ciągłe i zorganizowane.
Autor poddaje natomiast w wątpliwość, dwa główne kryteria dz. gosp: ciągłość i zorganizowaność.
-Moim zdaniem (i zdaniem niestety większości analiz IS), większość (choć zapewne nie wszyscy) stokowiczów wyczerpuje cechę ciągłej sprzedaży licencji. Gdyż umieszczanie zdjęć w portfolio, jest z reguły częstotliwe i długotrwałe z jednoczesnym świadomym zamierzeniem takiego trybu.
-Autor przenosi zorganizowaność procesu, na stock. Trudna to do obronienia teza...Bo jeśli inwestycje w sprzęt foto, czas poświęcony na fotografowanie, obróbkę, wysyłkę zdjęć, koszty poniesione na zakup rekwizytów lub opłacenie modelek itd nie są zorganizowanym procesem, mającym doprowadzić do rezultatu gospodarczego, to co nim jest..?
Warto także pamiętać, że dla US nie umowa ze stockiem jest kwalifikatorem (z niej w zasadzie wynika jedna przesłanka-pośrednictwo w sprzedaży licencji) ale obiektywny charakter działalności podatnika.
Niestety opinia jednego czy dwóch doradców, nie stanowi rozstrzygnięcia. Chciałbym by prawo umożliwiało nam większą swobodę, bo i dla mnie samego jest to przeszkoda która sprawia, że czuję coraz większe obawy przed współpracą ze stockami...Jednak każdy fotograf robi to nieco inaczej, zarabia inaczej...Żaden zatem artykuł nie dokona gremialnego rostrzygnięcia, bo takie nie jest możliwe. Pewność można uzyskać jedynie przez indywidualną interpretację, dokonaną przez tych, którzy z powyższych zobowiązań nas rozliczają.


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - yoka44 - 2009-10-14

(2009-10-14, 13:53:15)ajt napisał(a): Generalnie mam dla wszystkich jedną radę: _nigdy_ nie sugerować się tym, co osoba w urzędzie lub nawet w IP przez telefon powie. Jeśli już, to wyłącznie pisemne interpretacje, otrzymane w odpowiedzi na _poprawnie_ sformułowane zapytanie. Jak ktoś źle opisze stan faktyczny (choćby w pytaniu napisze, że sprzedaje zdjęcia, a nie licencje), to stosowanie się do interpretacji, jaką otrzyma, przed niczym go nie ochroni, jeśli kiedyś kontrola stwierdzi, że robi coś zupełnie innego, niż opisywał Smile

Dokładnie!!!!! z naciskiem na "poprawnie_ sformułowane zapytanie". Ja jeszcze nie widziałem ORD-IN'a z poprawnie opisanym stanem faktycznym (zdarzeniem przyszłym). Te dwa, które można znaleźć na podatki.pl tj. http://podatki.pl/artykuly/14_8448.htm?idKom=8#k8 i http://podatki.pl/artykuly/14_6564.htm to przykłady niekompetencji i indolencji wnioskodawców, i już nikt poważny nie powinien ich więcej przytaczaćSmile


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - TaWhy - 2009-10-14

Odnosnie interpretacji z drugiego linka "Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r., Nr 14, poz. 176 ze zm.) osoby fizyczne, jeżeli mają miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podlegają obowiązkowi podatkowemu od całości dochodów bez względu na miejsce położenia źródeł przychodów (nieograniczony obowiązek podatkowy)."

Wogóle ta odpowiedz jest jakas wyssana z palca, co ma do rzeczy ze w Polsce mieszkamy do tego czy z tytulu praw autoskich nalezy sie 50%. Pytanie bylo jasno postawione i chodzilo o prawa autorskie. Jakas dziwna interpretacja

Moj ORDIN jest o wiele krotszy , mianowicie zalaczylem umowe z istockiem, napisalem ze dostaje wynagrodzenie jakim sa tantiemy z tytulu praw autorskich i ze zgodnie z przepisem art.22 ust.9 pkt updof naleza mi sie 50% koszty uzyskania przychodu. ogółem zapytanie do US bylo czy od wplaconej 100% sumy moge odliczyć 50% bo wpłaciłem całość i chcialbym zwrot podatku.

Moje zgloszenie poszlo do bydgoszczy czy tam do torunia juz nie pamietam, ciekawe jaka bedzie interpretacja. jak do tej pory chyba wszystko idzie negatywnie


RE: Rozliczenia podatkowe - stocki - Jerzy - 2009-10-15

Ciekawy tekst na ten temat:
http://www.swiatobrazu.pl/opodatkowanie_fotografow_czesc_2__kontrowersyjna_interpretacja_i_jej_analiza.html