Stock Board - forum fotografii stockowej
Oświetlenie błyskowe kontra stałe - Wersja do druku

+- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info)
+-- Dział: Sprzęt (https://stock-board.info/forum-sprzet.html)
+--- Dział: Wyposażenie studia (https://stock-board.info/forum-wyposazenie-studia.html)
+--- Wątek: Oświetlenie błyskowe kontra stałe (/watek-oswietlenie-blyskowe-kontra-stale.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Oświetlenie błyskowe kontra stałe - fotek - 2013-02-24

Patrząc, jak co chwila ktos pyta o oświetlenie i zastanawia sie nad zakupem halogenów postanowiłem zrobić pewne doświadczenie praktyczne, pokazując, że dobre oświetlenie stałe to dość kosztowna sprawa. Mam po prsotu wrażenie, ze nie odróżnia sie jednostki "W" - czyli wata (oidawanego dla światła stałego) od "Ws", czyli watosekundy (w tym podaje sie moc lamp błyskowych)

Wykonałem dwa zdjęcią tych samych bułeczek, z tej samej odległości, oświetlając je światłem ciągłym z żarówek kompaktowych i studyjna lampą błyskową

1. Światło ciągłe, to coś takiego http://www.fsfoto.pl/lampa-cy25wt.html tyle, że zawiera 5 świetlówek kompaktowych o łacznym ekwiwalencie mocy 2000W. Pierwsze zdjęcie, to efekt świecenia z odległości ok. 1 m, bez modyfikatora, aparat na AV, dobrał przy przysłonie f11 czas 1/8s

2. Błyskowe, to lampa 500Ws skrecona o 3 działki, czyli w praktyce ok. 62Ws. Skręciłem, aby uzyskać podobnie naświetlone zdjęcie. Skróciłem czas do 1/125s, jakkolwiek nie ma to znaczenia, bo przy krótkim czasie błysku, ustawienie 1/8s dałoby ten sam efekt.

Jednym słowem.... aby tak samo naświetlic zdjęcie, uzyłem w pierwszym przypadku 2000W światła ciągłego oraz tylko 62Ws światła błsykowgo.

Zdjęcia w załaczniku:
[attachment=560]
[attachment=561]


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - Wuja - 2013-02-24

Że też Ci się chciało. Icon_wink Nic dodać nic ująć.
Przechodziłem światło stałe w fotografii studyjnej jak wielu. Da się ale przy obecnych cenach sensownego światła stałego to trochę masochizmem to pachnie.


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - StudioKN - 2013-02-24

Światło stałe ma swój urok i czasem jest wygodniejszym rozwiązaniem. Ale trzeba mieć go dużo a to kosztuje. Sensowne lampy np. typu kino-flow to już nawet w chińskiej wersji z 800zł za lampę z kompletem świetlówek


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - fotek - 2013-02-25

(2013-02-25, 14:43:00)hlynur napisał(a): A ja się zastanawiałem tyle czasu, skąd na moich zdjęciach jest delikatny karmazynowy zafarb.
Dzięki za przedstawione drugie zdjęcie z niebieską poświatą, choć wiem skąd ja mam moje problemy.

Te zdjęcia to zrzut z karty - balans bieli aparat dobrał automatycznie. W procesie wywoływania RAW-a mozna skorygować różnice, które wynikają z różnych temperatur barwowych źródeł światła.


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - StudioKN - 2013-02-25

Jak dla mnie czerwony zafarb to urok niektórych canonów. Przy tych samych ustawieniach i recznym doborze WB, 5d mk2 ma lekko rozowo-fioletowy zafarb, z kolei 7d jest ok.


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - fotoaloja - 2013-02-25

Fotku czytasz mi w myślach chyba, ja właśnie niedawno się głowiłam czym różni się Ws w lampach błyskowych od W w żarówkach stałych
ja używam pomieszanego światła: mam żarówki światła stałego ale nie zawsze ich moc mi wystarcza więc wtedy trzaskam dodatkowo błyskowymi
szukałam co sobie dokupić jeszcze do mojego mini studio i na razie nie wiem, ale masz racje, że światło stałe jest chyba droższe - a nie sądziłam jak kupowałam pierwsze żarówy stałe - one są fajne pod tym względem, że łatwiej mi się uczyć gdzie co zaświeciło i gdzie się odbija


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - fotek - 2013-02-25

(2013-02-25, 19:45:01)fotoaloja napisał(a): Fotku czytasz mi w myślach chyba, ja właśnie niedawno się głowiłam czym różni się Ws w lampach błyskowych od W w żarówkach stałych

Ws (watosekuinda) okresla ilośc energii. 200Ws oznacza ilośc energii równa 200W oddawana w czasie 1 sekundy. Biorąc pod uwagę, że błyskowe lampy studyjnę cała tę energię "oddają" (świecą") w czasie - powiedzmy 1/500 s, to moglibyśmy - W BARDZO WIELKIM UPROSZCZENIU - przyjąć, że równoważnikiem 200Ws będzie 200*500 = 100000W światła stałego (gdybyśmy chcieli naświetlać zdjęcie w czasie równym czasowi błysku).

To wielkie uproszczenie, bo błysk ma kształt podobny do odwróconej paraboli, czy jak kto woli, kształt dzwonu, producenci czas błysku mierzą na poziomie 0,5, wiec w tym przyjętym czasie 1.500 tylko część energii jest oddawana w postaci błysku, resztą świeci sobie słabiej i dużo dłużej.

Niemniej, to bardzo uproszczone porównanie chyba dobrze pokazuje ile tych watów oświetlenia stałego trzeba mieć, aby dysponować potrzebna ilością światła.

Piszac o cenie nie należy tez zapominac o koszcie energii, bo raczej po każdym pstryknietym zdjęciu nie gasimy światła i go nie włączamy.. przed kolejnym.


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - Taki Szlachcic - 2013-02-25

[Konto tego uzytkownika o szlacheckim nazwisku zostalo usuniete.]


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - fotoaloja - 2013-02-26

czyli najlepiej poćwiczyć na zwykłych lampkach i potem błyskaćIcon_wink
ale na tych fotkach co załączyłeś Fotku ładniejsze światło dała lampa stała


RE: Oświetlenie błyskowe kontra stałe - fotek - 2013-02-26

(2013-02-26, 11:26:01)fotoaloja napisał(a): czyli najlepiej poćwiczyć na zwykłych lampkach i potem błyskaćIcon_wink
ale na tych fotkach co załączyłeś Fotku ładniejsze światło dała lampa stała

Jeżeli pisząc ładniejsze, masz na mysli kolory, to jak napisałem wyżej - jest to kwestia poprawnego ustawienia balansu bieli. Ja się zdałem na automat aparatu - jednak gdybym nie wrzucał JPG-a prosto z puszki, tylko wywołał RAW z właściwie dobranym balansem bieli, to nie powinno byc różnicy.

Jaks róznica tez jest z uwagi na modyfikator - lampa bsykowa miała załozony softbox z gridem (nie chciało mi się zmieniać na garnek)

Czy lepiej ćwiczyć na stałym? Na pewno jest wygodniejsze, bo dokłądnie widać, co i jak bedzie oświetlone. Z drugiej strony, lampy błyskowe - jak wspomniał kolega wyżej - mają tzw. piloty, czyli słabe żarówki oświetlające obiekt i pozwalające ocenić rozkład świateł i cieni.

Ja tu nie chcę przekonywac, jakie światło jest lepsze - bardziej chciałem uświadomić początkujących z małym budżetem, że światło stałe jest stosunkową drogą zabawką - mając niewielkie pieniądze lepiej IMO iść w światło błyskowe, bo za stosunkowo małe pieniądze, będziemy mieli tyle światła, ile za te same pieniądze nie zapewni nam oświetlenie stałe.

Tylko pozornie są to tanie rzeczy, bo prawdopodobnie ludziom myli się 100W z 100Ws, a to drugie to jednak kilkadziesiat razy wiecej światła