+- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info)
+-- Dział: Pozostałe (https://stock-board.info/forum-pozostale.html)
+--- Dział: Hydepark (https://stock-board.info/forum-hydepark.html)
+--- Wątek: Nie lubię poniedziałku (/watek-nie-lubie-poniedzialku.html)
Strony:
1
2
Nie lubię poniedziałku - pershing - 2008-10-20
Czy dziś jest jakieś święto za oceanem? W żadnej z sześciu agencji nie miałeś dziś ani jednego dl-a, koszmar normalnie, nawet na Shutterstock martwa cisza.
RE: Nie lubię poniedziałku - hadrian - 2008-10-20
U mnie w poniedziałek maxy i dziś tez tak było - powiedziałbym nawet ze dziś ponad poniedziałkową przeciętna i SS, DS i Fotolia - wyjątkowo dobry poniedziałek
RE: Nie lubię poniedziałku - pershing - 2008-10-20
O kurcze to co się dzieje u mnie. Na Shutterstock przez półtora roku może ze dwa razy zdarzył mi się że nie miałem dl-a. Ale żeby wszędzie.
RE: Nie lubię poniedziałku - fotek - 2008-10-20
Cos tam sie sprzedało, powiedziałbym że w okolicach średniej statystycznej
RE: Nie lubię poniedziałku - ArturKo - 2008-10-20
U mnie słabiej niż normalnie, ale jakieś tam sprzedaże jednak były.
RE: Nie lubię poniedziałku - ajt - 2008-10-20
U mnie dzisiejszy dzień właściwie nie odbiega od średniej choćby z zeszłego tygodnia
RE: Nie lubię poniedziałku - Wuja - 2008-10-20
U mnie poniedzialki nie sa zle. Dzisiejszy po DL na Shutterstock taki sobie ale sytuacje uratowal Enhanced License Sale
fotki ktora ma wszystkiego 4DL i jest w sprzedazy od 31sierpnia. Zreszta wysylalem ja chyba ze 3 razy az w koncu sie dostala . To tak apropo watku o wyrzucaniu starych gniotow.
RE: Nie lubię poniedziałku - hadrian - 2008-10-20
hehe to u mnie ten poniedzialek był chyba nagroda za marny weekend...
RE: Nie lubię poniedziałku - pershing - 2008-10-21
(2008-10-20, 23:56:03)hadrian napisał(a): hehe to u mnie ten poniedzialek był chyba nagroda za marny weekend...Bo pracowitość popłaca. Widzę jak w zastraszającym tempie budujesz folio na DT, jestem pod wrażeniem.
RE: Nie lubię poniedziałku - hadrian - 2008-10-21
To tylko pracoholizm a leki takie drogie...