Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - Wersja do druku +- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info) +-- Dział: Ogólnotematycznie (https://stock-board.info/forum-ogolnotematycznie.html) +--- Dział: Ogólnie o stock photography (https://stock-board.info/forum-ogolnie-o-stock-photography.html) +--- Wątek: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? (/watek-dlaczego-nie-uda-mi-sie-zarobic-na-zdjeciach.html) |
RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - KAPA - 2011-03-05 a może jednak nie był prawdziwym pasjonatem fakt, masz rację, jedno co od siebie mogę dodać to to, by początkujący stocker nie rezygnował z chodzenia z kumplami na kaczki hmmmm, kurczaka isolated już mam, kaczuszki jeszcze nie RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - greatideapl - 2011-03-05 Canion, widzę, że na snuciu historyjek też mógłbyś zarobić Tylko ten ZUS mi się gryzie - czepia się człowieka, który nie zarabia, bo jest przecież niedorajdą W dyskusji oddało swój głos kilka osób, może odważy się ktoś i przyzna, iż żałuje, że nie posłuchał Ciebie wcześniej. Ja nie żałuję i jedno mnie trochę w Twoich wypowiedziach irytuje. Wydaje mi się, że wciąż nie możesz dopuścić faktu (skoro sami piszemy o swoich odczuciach - to raczej jest to fakt), że mamy z tego fun. Nawet próbujesz mnie przekonać (i pewnie paru innych), że tej radości nie czerpiemy. No a jednak. Mam zabawki i się nimi bawię, w taki sposób również (choć nie tylko), ale to moje zabawki (nigdy nie brałbym kredytu na rzeczy takiej potrzeby) i do póki piaskownica nie jest czyjąś własnością pewnie będę do niej wracał. I choć może czasem sypnę komuś piaskiem po oczach, to może kiedyś ulepię jakąś fajną babeczkę. Cieszę się natomiast, że zwróciłeś uwagę na temat niezupełnej korelacji między rozwojem, a zabawą w stocki, będę starał się mieć to na uwadze RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - canion - 2011-03-05 z jednym fragmentem Twojej wypowiedzi mogęsie zgodzić w 100% . a mianowicie cytuje "ulepię jakąś fajną babeczkę". Nie jesteś jeszcze stracony dla kreatywności. lep jak najwiecej. ))) to była dobra wiadomość. Zła to ta że ZUSu ni huka nie interesuje czy z działalności noszącej znamiona ciagłej i zorganizowanej masz dochód czy stratę. Składki trzeba odprowadzić.Zwykle upominali sie po 5 latach wraz z odsetkami. . nie wiem jak teraz. i na koniec. Nikt nie musi ani słuchać, ani tym bardziej iść za moimi przemyśłeniami. Jeden sie obruszy inny sobie coś tam przemyśłi. mam nadzieje że jednak u obu drgną zwoje myślowe. Dopuszczam fakt że kogoś może kręcić bycie latami tomato-fotografem. jeszcze takiego nie spotkałem ale kto wie. może kiedyś spotkam i mnie przekona ze na poziomie stockowej fotografii tomato isolated jest pasjonującym zajęciem. RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - niserin - 2011-03-05 canion, a ja pamiętam jak w swoich powiedzmy początkach miałem frajdę jak zrobiłem w miarę przyzwoite zdjęcie tomato albo kromki chleba. Nauczyłem sie na tym podstaw 'stockowego' oświetlenia i frajda była dużo większa niż robienie -ładnych- widoczków z kolegami . Od czegoś trzeba zacząć, inna sprawa, że czas nieporównywalnie gorszy na zaczynanie. Jeszcze gorzej jak faktycznie ktoś się spina i traktuje focenie tych tomato jako sposób na proste i pewne zarobkowanie RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - canion - 2011-03-05 podejrzewam że patrząc z perspektywy lat owe ładne widoczki dobrze wypozycjonowane i okopane w topach byłyby korzystniejszą drogą niż tomato isolated. RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - niserin - 2011-03-05 (2011-03-05, 13:28:27)canion napisał(a): podejrzewam że patrząc z perspektywy lat owe ładne widoczki dobrze wypozycjonowane i okopane w topach byłyby korzystniejszą drogą niż tomato isolated. "robienie -ładnych- widoczków z kolegami" napisałem w sensie metaforycznym (czyli wspolne focenie kaczek i piwko). Wiadomo, że widoczki też się robiło i to calkiem sporo. RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - Wuja - 2011-03-05 "pasja ma znamiona DG wykonywanej w sposób ciągły i należało odprowadzać składki na ZUS" to chyba to co może przemówić do wyobraźni i do kieszeni. Jak już coś robić na stokach to tak żeby zarobić nie tylko na Zus z odsetkami ale jeszcze na sprzęt i przyjemności. Jeśli kogoś Zus nie trapi bo ma opłacony z innego tytułu to ma pełny luz i fun. Może pieścić hita i mieć nadzieję że zarobi a jak nie zarobi to też nie ma problemu bo jest FUN. RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - edi - 2011-03-05 to ja glosuje na post #78 jako wpis roku [jak narazie], a tym czasem zbieram zabawki i jade do studia focic ruda modelke, po lekturze watku moze sie z jedna lub dwie fotki kreatywne uda splodzic w ciagu 4 godzinek, milej soboty wszystkim RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - blas - 2011-03-06 a ja się z canionem zgadzam. jestem początkujący od roku na stokach. przez 10msc słałem ok 40fot/msc na chyba 6 banków i LEDWO wyszedlem na plus. parę rzeczy poszło w odstawkę w 2010 bo godzinami siedziałem przy fotach(i to przy takich zwykłych typu "foce co widze dookoła") i jeśli mam byś szczery to pomidor, kamera czy komórka to są NUDY i już mi się nie chce nie mógł ktoś tego wcześniej powiedzieć? RE: Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach? - StudioKN - 2011-03-07 Prawda jest taka ze bez studia raczej niemożliwe jest sie wybic. Pieniądz robi pieniądz i od zera bardzo cieżko zrobić cokolwiek. |