Stock Board - forum fotografii stockowej
Znalezione na necie - Wersja do druku

+- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info)
+-- Dział: Pozostałe (https://stock-board.info/forum-pozostale.html)
+--- Dział: Hydepark (https://stock-board.info/forum-hydepark.html)
+--- Wątek: Znalezione na necie (/watek-znalezione-na-necie.html)

Strony: 1 2 3 4


RE: Znalezione na necie - kurs - 2018-05-20

W ostatnim czasie zauważyłem, że coraz popularniejsza staje się fotografia nagłych zjawisk atmosferycznych - burz itd.

Skoro mowa o burzy i o piorunach, to niedawno kilka bloków dalej strzelił piorun. Nie wiem co było nie tak z instalacją odgromową, ale popaliło ją trochę i ludziom sprzęt rtv/agd popaliło.
Nowoczesne instalacje elektryczne mają szereg zabezpieczeń na takie sytuacje. Stosuje się też szynoprzewody, co nie pozostaje bez znaczenia. Na http://szynoprzewody.info/ proponuję jeszcze o tym doczytać.


RE: Znalezione na necie - adalbert74 - 2018-12-12

https://www.shutterstock.com/g/mircovacca?search_source=base_gallery&language=en&page=1&sort=newest&measurement=px&safe=true

zastanawiałem się, gdzie to wrzucić - ale tu jest chyba najodpowiedniejsze miejsce.
Nie mogę zrozumieć "fenomenu" tego PF - kto kupuje taki chłam? przypadkowe foty - kremów, butelek, past do zębów, etc.
Klasyczna forma "zaśmiecacza" stockowego.
Nie powinno mnie to w sumie ruszać - ale jestem z Poznania Icon_wink i gdy wrzucam jakieś edytoriale z mojego miasta - to zaraz zalewa je ta cała masa g..na produkowanego przez tego kolesia - wpisuje POZNAN i zawsze natykam się na ten ogrom badziewia


RE: Znalezione na necie - StaryNovy - 2018-12-12

(2018-12-12, 15:54:20)adalbert74 napisał(a): https://www.shutterstock.com/g/mircovacca?search_source=base_gallery&language=en&page=1&sort=newest&measurement=px&safe=true

zastanawiałem się, gdzie to wrzucić - ale tu jest chyba najodpowiedniejsze miejsce.
Nie mogę zrozumieć "fenomenu" tego PF - kto kupuje taki chłam? przypadkowe foty - kremów, butelek, past do zębów, etc.
Klasyczna forma "zaśmiecacza" stockowego.
Nie powinno mnie to w sumie ruszać - ale jestem z Poznania Icon_wink i gdy wrzucam jakieś edytoriale z mojego miasta - to zaraz zalewa je ta cała masa g..na produkowanego przez tego kolesia - wpisuje POZNAN i zawsze natykam się na ten ogrom badziewia

Dramat!!! Wrzuciłem Poznan do wyszukiwania i wiem, że twoje miasto słynie z szamponów i kremów. Ale to jest działanie niezgodne z zasadami! Powinno się zgłosić niezgodność opisu z zawartością!!! Słowo kluczowe "Poznań" jest za przeproszeniem przez niego "zas.....ne". Uniemożliwia bez doprecyzowań odnalezienie odpowiednich treści!


RE: Znalezione na necie - adalbert74 - 2018-12-12

wiem, że dramat... pytanie, co można z tym zrobić?
Jak to zgłosić? Nigdy tego nie robiłem.
Nie mogę zrozumieć, jakim cudem takie coś jest w ogóle akceptowane przez shutterstock

EDIT: właśnie wrzuciłem nick tego mircca do google i znalazłem coś takiego:
https://brutallyhonestmicrostock.com/2018/01/03/shooting-illustrative-editorials-step-by-step-example/


RE: Znalezione na necie - jarekwitkowski - 2018-12-12

popatrz tu co nadaje https://www.shutterstock.com/pl/image-photo/green-bottle-fly-on-metal-pole-1130060543?src=3pBgKSEZQ3A8ZW85tdqqJQ-36-33 prawdopodobnie zmienia słowa kluczowe po zatwierdzeniu


RE: Znalezione na necie - StaryNovy - 2018-12-12

(2018-12-12, 16:32:00)adalbert74 napisał(a): wiem, że dramat... pytanie, co można z tym zrobić?
Jak to zgłosić? Nigdy tego nie robiłem.
Nie mogę zrozumieć, jakim cudem takie coś jest w ogóle akceptowane przez shutterstock

EDIT: właśnie wrzuciłem nick tego mircca do google i znalazłem coś takiego:
https://brutallyhonestmicrostock.com/2018/01/03/shooting-illustrative-editorials-step-by-step-example/

Tu dyskusja na forum o tym co jest a co nie jest editorialem ilustracyjnym
https://forums.submit.shutterstock.com/topic/91582-not-illustrative-editorial/
Trzeba dogłębnej analizy czy pluszowy miś z jego zdjęć znakomicie ilustruje Poznań?
I czy globalne marki powinny być zaliczone do Illustrative editorial na półce w Poznaniu??
Szukając editoriali o Poznaniu trzeba się nieźle nagimnastykować aby odnaleźć coś sensownego.
Shutter w swoim wyścigu nie wiadomo dokąd sam siebie zapędza w kozi róg. Editorale są sensowne (Adobe ich nie przyjmuje) ale w tym wykonaniu to ............


RE: Znalezione na necie - yuma2 - 2018-12-12

nie bardzo rozumie skad u Was ta irytacja poznanskimi edytorialami, fakt ze koles robi zdjecia z dupy ale podpisuje je prawidlowo z tad tez w wyszukiwarce wyskakuja pod haslem "Poznan" a oznacza to ze wyszukiwarka dziala ok, inna sprawa jest oczywiscie jakosc tych zdjec, jako illustrative edytorial - w przeciwienstwie do normalnego edytoriala te pierwsze powinny byc na duzo wyzszym poziomie z racji mozliwosci ich rezyserowania, przynajmiej tak do tej pory wynikalo z samej zasady tychze wlasnie edytoriali, z reszta na wiele tematow ciezko juz cokolwiek dobrego znalezc na SS..


RE: Znalezione na necie - richart - 2018-12-12

Yuma ma niestety racje facet jest z Poznania i w Poznaniu w swojej  łazience robi fotki ( czy dobre czy złe, sprawa gustu kupujących ) A  co miałby  napisać?  Nowhere,  somewhere in Poland? Współczuję poznaniakom.


RE: Znalezione na necie - adalbert74 - 2018-12-12

„skąd u Was ta irytacja"
yuma2... powód już podawałem - i to jest dość jasne:
- cokolwiek wrzucam z Poznania w formie edytoriali - tonie w tej masie gniotów...
Jeśli potencjalny nabywca nie zawęzi pola poszukiwań do węższego zakresu (typu Fara, katedra, etc.) nie ma szans się przebić przez kilkanaście stron nowości tego kolesia ....
Dlaczego to istotne?
Zapytałem znajomego z agencji reklamowej, ile stron jego pracownicy przeszukują na stokach? Jeśli nie znajdują właściwych materiałów wśród najbardziej popularnych fot - dopiero wówczas sprawdzają najnowsze - w każdym przypadku nie klikają więcej niż 3 do 6 stron - po prostu nie mają czasu na więcej

Edit:
richart - wiem, że yuma2 ma rację...


RE: Znalezione na necie - richart - 2018-12-12

Myślę że graficy ( ja też swego czasu przeszukiwałem sporo stokowych stron ) widząc takie kwiatki, szukając czegoś np. w Poznaniu, na bank uszczegółowią poszukiwania i wtedy znikają te szampony i odżywki.
Ja bym tak zrobił.