Mam kryzys stockowy! - Wersja do druku +- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info) +-- Dział: Ogólnotematycznie (https://stock-board.info/forum-ogolnotematycznie.html) +--- Dział: Ogólnie o stock photography (https://stock-board.info/forum-ogolnie-o-stock-photography.html) +--- Wątek: Mam kryzys stockowy! (/watek-mam-kryzys-stockowy.html) |
RE: Mam kryzys stockowy! - fotek - 2010-10-02 (2010-10-02, 14:21:39)Wuja napisał(a): dla modelki to trzeba jakieś studio bo stół bezcieniowy nie wytrzyma niestety nie każdy dysponuje... Zawsze możesz modelke pod słołem umieścic... bedzie bardziej artystycznie RE: Mam kryzys stockowy! - Ariene - 2010-10-02 Podziwiam, jeśli ktoś po >10 godzinach pracy jest w stanie psychicznie, fizycznie i jakkolwiek inaczej zająć się jeszcze pracą nad zdjęciami, nawet jeśli to sama przyjemność, to czasem niełatwa i wymagająca siły Ja nie dałam rady i musiałam wybierać - biuro, czy życie Teraz mam duuużooo czasu na zdjęcia Mam też dylemat jak to zrobić, żeby codzienne posiłki fotografować, bo albo są zbyt apetyczne i nie doczekują miejsca wśród lamp, albo szkoda mi coś przygotować tylko dla zdjęcia - jedzenie to moja słabość, a mogę sobie pozwolić bez obaw. Z modelkami ciężka sprawa, przynajmniej te z MaxModels koniecznie oczekują zapłaty za robienie im sesji (podpisanie MR), nawet jeśli dziewczę pierwszy raz widzi studio RE: Mam kryzys stockowy! - fotoaloja - 2010-10-02 hih, ale wątek "założyłam" ja ma co jakiś czas kryzys ogólnie moje życie wygląda tak, że muszę zmieniać zajęcia związane z tworzeniem, bo się szybko nudzę raz stocki, potem koty, potem kolaż, potem zbuduję płot na działce i jakoś tak mam, że ciągle coś nowego a stocki nudne bywają, oj nudne, ale warto się czasem zmusić szkoda, że dolar spadł, bo właśnie spora dawka wypłat ze stocków mnie czeka może i ja zimą trochę podgonię to co zaniedbałam latem, lato nie jest czasem na siedzenie przed komputerem RE: Mam kryzys stockowy! - yanuz - 2010-10-02 W życiu trzeba czasami coś zrobić... Ważne żeby z sensem. Sądzę że powstanie nowy zawód psychoterapeuta stockowy... Już rozglądam się za jakimś takim kursem, specjalizacją, coby skryzysowane fotografki pocieszać... RE: Mam kryzys stockowy! - alga38 - 2010-10-02 Też mnie to dopada... nie chce mi się wrzucać milionowej bombki i innych choinkowych ozdóbek... Nudne to... Chciałabym stworzyć coś kreatywnego, ale mam pustkę umysłową.. Próbuje więc łączyć fotografię z grafiką, ale i to jakoś "cieńko" się sprzedaje... Wszystko już jest na stockach, trudno znaleźć dziurę... i faktycznie mam wrażenie, że bez modelek "ani rusz". Ładna buzia przyciąga jak magnes uploady... RE: Mam kryzys stockowy! - kaczor58 - 2010-10-02 wrzucę swoje 3 grosze... ...zamiast "marudzić" może warto przyjrzeć się jak sobie radzi Blas. Wpadł do nas stosunkowo niedawno, jakieś 7miesicy ( może + ciut) w tył. Modelek nie za wiele w PF, za to sporo, (albo jeszcze więcej) kreatywnych fotek. Na wszystkich stockach ma dobre wyniki( bardzo dobre!). Koncept! to klucz do DL-i, a wtedy można obyć się bez modelek pozdr w RE: Mam kryzys stockowy! - Ariene - 2010-10-02 Ano modelki to nie klucz do szczęścia, kluczem jest, jak mówisz - koncept. Zrobić coś z niczego - sukces! RE: Mam kryzys stockowy! - tomas24 - 2010-10-02 jak pisze alga38 kolejna porcja nudnych ozdobek to masakra, ale może pójść dalej, całe stroiki owocowo-przyprawowe ze światełkami w tle, cały stół udekorowany, udekorowane drzwi, etc. no niestety teraz już coraz bardziej trzeba się napracować by zrobić oryginalne zdjęcia i wtedy już nudno nie jest, zresztą ja nie narzekam są miliony dań które można sfocić, żeby mi czasu starczyło na moje pomysły to będzie dobrze, jak już się wkręcę w jakiś temat tak jak np. obecnie robię Bożonarodzeniowe i Drinki Sylwestrowe, to nie mogę się oderwać na jedzenie czy siu-siu hehe RE: Mam kryzys stockowy! - Wuja - 2010-10-02 tomas24 to się nazywa pasja, wtedy padasz na nos i działasz, kryzys niegroźny. RE: Mam kryzys stockowy! - fotoaloja - 2010-10-03 no własnie ja tak mam, ze nie mogę się oderwać, jak coś nowego wymyśle (np. te moje grafiki, na początku z pasja robiłam i faktycznie nieraz siku zapomniałam iść zrobić) no a teraz sikam na grafiki, bo mi się znudziły a może tak sobie w głowie głupio zakodowałam, trzeba mi do dobrego psychologa stockowego |