Fotografia przedmiotów wpadających do wody - Wersja do druku +- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info) +-- Dział: Ogólnotematycznie (https://stock-board.info/forum-ogolnotematycznie.html) +--- Dział: Jak fotografować (https://stock-board.info/forum-jak-fotografowac.html) +--- Wątek: Fotografia przedmiotów wpadających do wody (/watek-fotografia-przedmiotow-wpadajacych-do-wody.html) |
RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - hadrian - 2008-12-14 Albo duuzzzzoooo stałego światła i krótkie czasy migawki... RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - robgr85 - 2008-12-15 no tak, ale problemem kolegi knmisiek był problem z zejściem poniżej 1/320 - pewnie ze względu na xsync lamp błyskowych... RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - hadrian - 2008-12-15 No tak, i wydaje mi się że rozwiązanie podane przeze mnie eliminuje ten problem - nie ma konieczności synchronizowania Twoje rozwiązanie sugeruje raczej jak zminimalizować widoczność poruszenia na fotce w sumie oba rozwiązania to tylko próby obejścia problemu - rozwiązanie łączy się z kosztownymi zakupami RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - Tomek De - 2008-12-15 Cytat:w sumie oba rozwiązania to tylko próby obejścia problemu - rozwiązanie łączy się z kosztownymi zakupami np. H3D który synchronizuje ze wszystkimi czasami też się z tym borykałem, dla canona (bo nie wiem jak jest w nikonie) rozwiązaniem jest zakup kilku lampek np. 580EX - które mają tryb pracy hss - czyli synchronizacja z ultra krótkimi czasami, a konkretnie lampa błyska kilka razy w czasie przebiegu migawki, doświetlając poszczególne kadry, jednak osłabia to moc lampy na tyle że jedną za bardzo się nie powalczy zwłaszcza jeśli w grę wchodziłoby jeszcze dodatkowo przepalanie tła. Jak już w końcu kupiłem tę lampkę to jakoś nie mogę się zebrać do zrobienia eksperymentu co da się wycisnąć z jednej 580EXII - chociaż robiłem tym sposobem kropelki wody i możliwości lampy są spore nawet na czasach rzędu 1/2500. Swego czasu próbowałem natomiast z CY100MR, pomimo zaciemnienia pomieszczenia - czyli w grę wchodził tylko czas flasha - nie udało się idealnie zamrozić - więc tania chińszczyzna raczej się nie sprawdza. RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - robgr85 - 2008-12-15 Cytat:Niestety miałem mało czasu i woda leciała prosto z kranu, 10min i fotki. Ale kolejny problem to ograniczenia konstrukcyjne aparatu - 1/320 (krócej niż w specyfikacji 40d - 1/250 ale i tak malo). Niestety widać lekkie rozmycie ruchu. Może coś przed nowym rokiem jeszcze popróbuje. Cytat:Twoje rozwiązanie sugeruje raczej jak zminimalizować widoczność poruszenia na fotcewięc chyba dobrze starałem się doradzić koledze który napisał posta przede mną? RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - StudioKN - 2008-12-15 Każde rozwiązanie ma coś w sobie. To co ROB pisze jest bardzo logiczne, ale musze mieć inną lampę niż delicacy . No i oczywiście idealnym warunkami byłby pokoj z czarnymi ścianami dla minimalizacji błysków odbitych (ale to już taka przesada dla kilku ms ). Za jakiś czas kupie pewnie lampy bo światła nie mam prawie wcale. Myśle o Quantumach S 400 - 750 ws ale to za jakiś czas. Myśl Z 580 EX II obadam poważnie jakoś pod koniec tygodnia (dzisiaj tylko mały teścik), ale i tak, tak jak sugerujesz moc chyba za mala, szczególnie na przysłony >10 i ultrakrótkich czasach. Z drugiej strony jeszcze nigdy nie testowałęm tej opcji w lampe więc trzeba troche pokombinować. A może zaciemnienie pokoju + mocna lampa + synchro na zamknięcie migawki?. Dodatkowo skraca czas błysku - omijamy część zbocza opadającego. Ostatecznie można kupić Casio który łapie kilkaset klatek na sekunde i ma elektroniczną migawke. 0 problemów z lampami + cała sekwencja ruchu. Taka myśl skoro wymieniamy wszystkie możliwości RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - pershing - 2008-12-15 Ja próbowałem D50 z chińskimi funsportami, próbowałem D300 z tymi samymi lampami i w sumie jeden pikuś, czyli kiepsko to wychodzi. D300 synchronizuje mi się z chińczykami na 1/320s max i to niestety za długo do idealnego zamrożenia. D50 robiłem 1/1000s ale też nie wychodziło idealnie, a dlaczego to we wczesniejszym poście ajt to ładnie technicznie rozpisał. Zrobiłem z ciekawości szybki teścik Sabinki SB 800 z D300 na czasie 1/320 na manualu, 1/16 mocy i to co zobaczyłem przeszło moje oczekiwania. Te lampy są chyba stworzone do takich zabaw dlatego wypożyczam po świętach SB400 od kolegi przygotowuję akwarium i będzie mokra robota. Efektami pochwalę się po Nowym Roku. RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - hadrian - 2008-12-15 Mysle ze każdy i zawsze stara sie tu dobrze doradzic... z innymi reakcjami jeszcze sie nie spotkalem... a ze czasem rozwiązań wiele to i rad wiele... RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - Tomek De - 2008-12-15 Cytat:D50 robiłem 1/1000s ale też nie wychodziło idealnie, a dlaczego to we wczesniejszym poście ajt to ładnie technicznie rozpisał ??? o czym mówisz? gdzie ajt to technicznie rozpisywał? chętnie poczytałbym EDYTA: dobra znalazłem, już nie ważne RE: Fotografia przedmiotów wpadających do wody - tomas24 - 2008-12-16 Siemka, sam nie robiłem jeszcze tego typu fot, ale pod poniższym linkiem jest o tym triku sporo napisane. Food Photography Special Effect |