+- Stock Board - forum fotografii stockowej (https://stock-board.info)
+-- Dział: Banki zdjęć - Microstock (https://stock-board.info/forum-banki-zdjec-microstock.html)
+--- Dział: ShutterStock (https://stock-board.info/forum-shutterstock.html)
+--- Wątek: Powody odrzutów na ShutterStock (/watek-powody-odrzutow-na-shutterstock.html)
Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - 55marek55 - 2019-04-10
Tak ale chodzi o samą colę nie coca-colę.
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - jarekwitkowski - 2019-04-10
coca-cola, nie ma takiego napoju
mercedes, imię żeńskie
apple nie ma takiego jabłka, jest ejpl
miss Piggy nie ma takiej świnki
Donald nie ma takiej gumy
itp, itd
pomieszana, poplątana zakłamana rzeczywistość,
bo zdjęcie zawsze kłamie, zawsze
ale jak dodamy do tego yankeskie prawo
to zdjęcie będzie kłamało jeszcze lepiej,
i o to chodzi
byle kasa nam się zgadzała, nieważne co jest na stockowym zdjęcie,
kompletnie nieważne póki kupują znaczy klient tak chce
kto zapomni ten kiep
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - inka - 2019-04-11
(2019-04-10, 21:29:16)55marek55 napisał(a): Tak ale chodzi o samą colę nie coca-colę.Mi odrzucali też z powodu słówek..puzzle, bingo, logo a nawet olimpiada... Nic się nie przejmuj: wrzucasz bez coca-coli, przechodzi a potem edytujesz i dodajesz wszystko co Ci pasuje
Chciałeś i masz
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - fret - 2019-04-11
Puzzla nigdy mi nie odrzucili.
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - Tomasz_B - 2019-04-18
A ja wystawiłem swoje jajka - i odrzucili
No dobra - żony jajka. Proszę się tam nie śmiać w ostatnich rzędach!
No i są takie piękne, że zażądali Artwork Property Release. Do tych "pisanek".
No dobra. Ale jedne, to są jednokolorowe jajka uzyskane przez zanurzenie w farbce, tych jajec, ale drugie, to są "pisanki" uzyskane drogą włożenia ich do kupionej w jakimś sklepie folii termokurczliwej we wzorki.
I co teraz? ...................../ tutaj miejsce na poważną odpowiedź /..................
Bo ja mam zamiar wysłać im Property Release w które sam się wstawię jako ten artist, a Wy mnie nie wydacie, że to żona mi te jajka w tę farbkę i w tę folię .... co?
Aha - jest problem.
Koszyk stoi na obrusie, który wydziergała jakaś babcia na Krecie
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - fret - 2019-04-18
Z tego co piszesz wynika, że jesteś artystą od obkurczania i zanurzania jajek. Im jeszcze może chodzić o artystę od wzorków na folii.
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - GregorK - 2019-04-18
Nie powinieneś ani obrusu ani jajek w folii wstawiać na stoki. Chyba że, jako edytoriale.
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - inka - 2019-04-18
Ja czasami muszę PR wrzucić do własnego obrazka. Najgorzej jak chcą szkic bo nie mam w zwyczaju szkicować..wtedy trzeba szkic dorobić
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - jarekwitkowski - 2019-04-18
sprawdziłem jak z moimi jajami, na Shutterstock mam jedną fotkę a na adobe conajmniej 3 z tego wynika że na Shutterstock musieli mi 2 jaja odrzucić ale te jaja co mam to zrobione są w koszykach wystawiane na kiermaszach więc tak są opisywane chociaż tego koszyka mało co widać
RE: Powody odrzutów na ShutterStock - Tomasz_B - 2019-04-18
Taka ciekawostka - na iStockphoto jaja przed chwilą przeszły bez szemrania. Te same, ma się rozumieć.
Tutaj, czyli na Shutterstock, machnąłem ręką na eksperymenty z Property Release ode mnie samego (a nuż by zauważyli, że te obrazki są gotowe ze sklepu, a nie moje i nasłaliby na mnie służby) i wysłałem jeszcze raz jako Edytoriale. Czekam na efekty (nie sądzę, żeby to było oczywiste, że przejdą).
A tak między nami - może ciągle nie rozumiem jakichś tam zasad albo przewodów myślowych, ale trzeba mieć nieźle namieszane pod sufitem, albo być robotem, żeby robić takie jajca z tymi jajami